W Holandii brakuje krwi
Holenderskie banki krwi proszą o pomoc. Bank krwi Sanquin określa swoją sytuację jako bardzo ciężką, dlatego też rozpoczyna kampanię mającą na celu pozyskanie dawców. Jak w praktycznie każde wakacje w wielu krajach Europy brakuje krwi, ponieważ dawcy są na urlopach.
Krew emigrantów
Najmniejsze rezerwy w Niderlandach dotyczą krwi ludzi o korzeniach tureckich, marokańskich surinamskich i antyleńskich. Brzmi to może dość dziwnie. Ponieważ większość ludzi była w szkołach uczona o grupie krwi A, B, AB i 0, niemniej jednak w rzeczywistości jest to wiele bardziej skomplikowane. Istnieje bowiem wiele struktur wnętrza komórki krwi niż tylko znany podział na AB0. Obecnie szacuje się, że jeśli zliczyć wszystkie możliwe kombinacje to człowiek może mieć jedną z blisko 360 grup. Większość z nich współgra z typowymi AB0 na standardowych zasadach transfuzji. Niemniej jednak w wieloetnicznym społeczeństwie takim jak właśnie Holandia, występują różnice w strukturze, w zależności od pochodzenia. Dlatego też sytuacja, w której oprócz grupy sprawdza się pochodzenie dawcy, w polskim krwiodawstwie jest praktycznie nie znana, w Holandii zaś często jest normą.
W Holandii zaczyna powoli brakować krwi dla niektórych grup ludzi nieeuropejskiego pochodzenia.
Największe zapotrzebowanie
Jak wspomnieliśmy wyżej, największe zapotrzebowanie na krew tyczy się ludzi pochodzenia osmańskiego i północnoafrykańskiego. Wszystko dlatego, że w grupach tych występuje najmniejsza liczba dawców. W przypadku zaś operacji czy wypadku ilość krwi, jaka jest potrzebna do uratowania życia jest analogiczna do tej, której potrzebuje Europejczyk, na którego „składają się” dziesiątki dawców, a nie pojedynczy wolontariusze.
Zostań dawcą w Holandii
To, że jednak jesteś Polakiem/Polką nie skreśla cię z możliwości oddawania krwi w Holandii. Ten szlachetny gest, ratujący czyjeś życie w kraju tulipanów, wygląda bardzo podobnie jak w Polsce. Są jednak pewne ciekawe różnice.
Tak samo, jak w naszej ojczyźnie, aby zostać dawcą, należy mieć ukończone 18 lat i ważyć minimum 50 kg. Jeśli spełnia się te wymogi, pierwszym krokiem jest wypełnienie ankiety. Tę można znaleźć na stronach www.sanquin.nl, zaznaczamy tam, czy braliśmy ostatnio narkotyki, mieliśmy przeszczep, czy nie chorujemy przewlekle. Jeśli spełnimy wszystkie kryteria, lekarze umawiają się z nami na rozmowę, by wyjaśnić „jak to wszystko działa” my zaś na wskazany adres, jeśli zechcemy, otrzymujemy materiały informacyjne. Podczas tej wizyty, pobierana jest krew, która pozwoli lekarzom oznaczyć naszą grupę oraz przeprowadzić niezbędne badania. Jeśli wszystko jest ok, w najbliższym czasie możemy spodziewać się zaproszenia do oddania krwi. Mężczyźni mogą ją oddawać 5 razy w ciągu roku, kobiety trzy razy rocznie.