Toeslagen? Belastingdienst nie płaci?

Toeslagen- Belastingdienst go nie płaci? Wiele na to wskazuje... Jak podaje Consumentenbond, wiele osób którym na przełomie roku przyznano prawo do dodatku do czynszu lub na dzieci nie otrzymało do tej pory przysługujących im świadczeń. Według Consumentenbond, organy podatkowe nie przekazały beneficjentom należnych świadczeń. Czyżby było to działanie celowe?

Kindgebonden budget

Consumentenbond raportując, wskazuje tu między innymi kindgebonden budget, czyli tak zwany „budżet dziecięcy”. Na przełomie roku rząd zwiększył maksymalny dochód kwalifikujący się do otrzymania tej formy wsparcia. Obecnie wynosi on €38 000 dla pozostających w konkubinacie rodziców. W praktyce oznacza to, iż ponad 300 000 par może ubiegać się o państwowe wsparcie.

Kinderopvangtoeslag - spokojnie to tylko...

Osoby, które przed pierwszym stycznia otrzymywały zasiłek na opiekę nad najmłodszymi dziećmi  (żłobek - przedszkole)  "kinderopvangtoeslag", automatycznie otrzymały dodatkową kwotę średnio €610.
Po zmianie progów dochodowych cześć rodziców automatycznie "wskoczyła" do systemu, jednak nie otrzymali oni wsparcia finansowego. Aby dostać środki z Belastingdienst niezbędny jest stosowny wniosek. Problem jednak w tym, iż sprawa ta nie została odpowiednio nagłośniona i wiele, skromnie żyjących rodzin po prostu nie wie, że z nowym rokiem przysługuje im dodatkowe wsparcie finansowe.

Zasiłek mieszkaniowy - huurtoeslag

W związku z coroczną nowelizacją zmieniły się także warunki uzyskania dofinansowania do mieszkania. W określonych przypadkach można uzyskać także dofinansowanie do wynajmowanego pokoju. Przykładowo, podatnik osiągający przychód w wysokości €18 000 rocznie może otrzymać wsparcie w wysokości nawet €315. Ważne jest aby posiadane pasywa nie przekroczyły €31 340. W takim przypadku koszt najmu wyniesie raptem €335 miesięcznie.
W efekcie więcej osób ma teraz prawo do dodatku mieszkaniowego. Dotyczy to zwłaszcza pracowników na umowach typu flex, których dochody nie są stałe. W tym przypadku również można zarzucić rządowi brak rzetelnej informacji.

Brak informacji o zasiłku

Wielu potencjalnych świadczeniobiorców jest wyraźnie zdziwionych tym, że mogą ubiegać się o pieniądze od państwa. Nie ma się jednak czemu dziwić. Nawet oficjalne strony internetowe administracji podatkowej i celnej nie mówiąc o rozszerzeniu grup beneficjentów wspomnianych wyżej zasiłków. Śledząc więc witryny urzędu, internauta nie dowie się o przysługujących mu świadczeniach.

Urząd skarbowy broni się, iż powiadomił wszystkich kwalifikujących się do rozszerzonych świadczeń listownie. To prawda. Tysiące ludzi w Niderlandach otrzymały pisma z Belastingdienst. Problem jednak w tym, iż zdaniem Stowarzyszenia Konsumentów, nie ma tam jasno napisane, iż to oni, odbiorcy korespondencji, sami muszą wyjść z inicjatywą, inicjując proces przyznania im zasiłków.

Takie działanie, zdaniem niektórych, to czysty przejaw biurokratyzacji. Pismo zostało stworzone przez urzędnika dla urzędnika. Dlatego też zwykły „szary Holender” nie rozumie jego zapisów. Inni bardziej złośliwi wskazują, iż tak zagmatwane i niezrozumiałe pismo to celowe działanie skarbówki. Wszystko opiera się na prostej zasadzie. Jeśli człowiek czegoś nie rozumie to się tego boi. Jeśli zaś się boi i nie jest pewnym, nie zgłosi się po świadczenie. Więcej pieniędzy pozostanie w kasie urzędu.