Teraz będzie już tylko lepiej – gospodarka nabiera wiatru w żagle

Teraz będzie już tylko lepiej - gospodarka nabiera wiatru w żagle

De Nederlandsche Bank wskazuje, iż Królestwo Niderlandów w ubiegłym miesiącu osiągnęło swoisty punkt krytyczny dotyczący wzrostu gospodarczego. Co to oznacza? Zdaniem ekonomistów z tej niderlandzkiej instytucji finansowej, najgorsze już za nami. Dla przedsiębiorców znów za chmur wyjdzie słońce.

Cykl gospodarczy

Studenci na zajęciach z ekonomii mogą dowiedzieć się, iż cykle gospodarcze charakteryzują się sinusoidalnością. Oznacza to, iż okresy silnego wzrostu gospodarczego i rozwoju przeplatają się z czasami recesji, zmniejszającego się PKB i problemami finansowymi. Zmiany te następują po sobie cyklicznie, płynnie. Można to też nieco porównać do kolejki górskiej. Jej wagoniki pną się w górę, by w pewnym momencie ruszyć w dół, by po chwili znów nabierać wysokości.

 

W górę

Zdaniem ekspertów De Nederlandsche Bank niderlandzka gospodarka znalazła się w marcu na dole tej sinusoidy, osiągając swoisty punkt krytyczny. Od którego znów będzie się ona piąć w górę. W praktyce to oznacza, iż przemysł i usługi powinny w najbliższym czasie poczuć „wiatr w żaglach” i odnotowywać coraz większe zyski.

Coraz szybciej

Wzrost ten rozpoczął się już z końcem marca i zdaniem ekonomistów będzie on stopniowo przyśpieszać. Gospodarka, która w ostatnim czasie dość wyraźnie wyhamowała, znów będzie nabierać prędkości, co jak wskazują bankowcy, z pewnym opóźnieniem doprowadzi do jeszcze większego zapotrzebowania na ręce do pracy, a także, co raczej nie ucieszy Holendrów, do jeszcze większego wzrostu cen mieszkań.

 

Jaskółki

Skąd jednak DNB wie, że gospodarka przyśpieszy i znów zacznie się dobrze rozwijać? Mówią o tym pewne „jaskółki”, którymi są między innymi: zaufanie konsumentów i przedsiębiorstw do gospodarki, czy liczba zamówień, jakie pojawiają się na rynku. Gdy biznes ma coraz większe zaufanie, zaczyna bowiem inwestować. Inwestycje te generują zaś kolejne zamówienia, a te kolejne. Ponadto Bank wskazuje na wykres cykli koniunkturalnych, który od dwóch dekad prezentuje fale o 2-letniej amplitudzie. Ostatni szczyt miał zaś miejsce w 2022 roku.

 

Źródło:  Nu.nl