TBS dla kierowcy za wypadek samochodowy
W wielu przypadkach gdy opisujemy zabójstwa, porwania czy przemoc seksualną oprócz kary więzienia pojawia się też obowiązkowy pobyt i leczenie w klinice TBS. W tej sprawie również sąd wydał wyrok 10 lat więzienia i obowiązkowego TBS. Co więc w tym niezwykłego? Skazanym jest kierowcą, który doprowadził do śmiertelnego wypadku na autostradzie.
Tragedia
Proces dotyczył tragedii, do jakiej doszło na autostradzie A59 w pobliżu Sprang-Capelle. Thomas de G. z Zevenbergschen Hoek prowadząc samochód z prędkością ponad 200 kilometrów na godzinę, uderzył w tył pojazdu, którym podróżowała 4-osobowa rodzina. 10-letnia dziewczynka, 13-letni chłopiec i ich 46-letni rodzice nie przeżyli tej kolizji.
W efekcie sprawa ta trafiła przed sąd.
Proces
Jak wskazał podczas procesu prokurator, G. wsiadł za kierownicę po wypiciu zbyt dużej ilości alkoholu. Potwierdził to nawet sam oskarżony, wskazując, iż wypił 9-10 piw. Następnie potraktował autostradę jako swój prywatny tor wyścigowy, prowadząc z prędkością nawet 250 kilometrów na godzinę. Swoją szaloną jazdę nagrywał zaś telefonem komórkowym. Nagranie to, stało się później jednym z kluczowych dowodów w sprawie.
Ciężarówka
Obrona mężczyzny wskazywała, iż jej klient jest niewinny i nie można tu wskazywać na zabójstwo, do jakiego doszło na drodze, o którym mówił prokurator. Adwokat wskazywał bowiem, iż do wypadku doszło podczas, gdy jego klient zbliżał się do ciężarówki. Pojazd ten był w tym momencie wyprzedzany właśnie przez auto rodziny z 2 dzieci. Kierowca tego samochodu miał źle obliczyć odległość i wyjechać za późno względem oskarżonego. Ten starał się zahamować, ale się nie udało i finalnie uderzył w osobówkę z prędkością około 200 km/h.
Wyrok
Sąd poniekąd przyznał rację obrońcy. Wskazał jednak, iż to nie zmienia sytuacji. Nie zmienia tego, iż pijany kierowca jechał grubo ponad 200km/h. Co więcej, sąd nie zgodził się z żądaniem prokuratury. Ta bowiem chciała dla mężczyzny kary 7-lat więzienia i TBS. W świetle przedstawionych dowodów dla sądu była to za niska kara. Zdecydował się więc na 10-letnią karę więzienia z TBS.
TBS
Dlaczego kierowca oprócz odsiadki otrzymał również karę obowiązkowego leczenia w TBS. Prokuratura wskazywała na to, iż oskarżony cierpi na zaburzenia osobowości, ma również problem z alkoholem. Wskazał też, iż chęć filmowania szybkiej jazdy i zachłyśnięcie się tą czynnością, nie zważając na bezpieczeństwo na drodze, nie jest normalna. Dlatego też biorąc pod uwagę schorzenie (zaburzenia osobowości) i ryzyko powtórnej, tak skrajnie lekkomyślnej jazdy, najpierw prokuratura, a potem sąd zdecydowali się na TBS.
Podobieństwa
Sąd wydając wyrok, brał też pod uwagę, iż ofiary mężczyzny nie zginęły natychmiast. Świadkowie próbowali wyciągnąć kierowcę z płonącego wraku. Niestety pojazd był tak pokiereszowany, iż nie udało im się tego zrobić.
Wszystko to przypomina wypadek, jaki miał miejsce w Polsce na autostradzie A1, gdzie BMW uderzyło w KIE z prędkością 254 kilometrów na godzinę. Tam też zginęła cała rodzina. Czy więc i nad Wisłą kierowca usłyszy podobny wyrok?
Źródło: Nu.nl