Takiej inflacji Holandia jeszcze nie widziała

Takiej inflacji Holandia jeszcze nie widziała

Jeszcze nigdy w historii Królestwa Niderlandów inflacja nie była tak wysoka, jak w sierpniu tego roku. Wedle danych Urzędu Statystycznego Holandii sięgnęła ona 12%. Oznacza to, iż średnie ceny produktów, a także usług konsumpcyjnych były o 12% wyższe niż w analogicznym miesiącu ubiegłego roku. Co więcej, niewiele wskazuje, by inflacja miała zacząć spadać w najbliższym czasie.


Błąd, grupa nie istnieje! Sprawdź składnię! (ID: 35)
Ba, niektórzy ekonomiści w pesymistycznych prognozach wskazują, iż pod koniec roku może ona jeszcze wzrosnąć. Za inflację odpowiada bowiem w dużej mierze w krainie tulipanów cena energii elektrycznej, gazu i ogrzewania. To one są głównym motorem tego wzrostu procentowego z miesiąca na miesiąc. W sierpniu, patrząc rok do roku, energia była droższa o 151%. W lipcu wartości te oscylowały na poziomie 108%. Zbliżający się zaś sezon grzewczy, gdzie zużycie energii gwałtownie wzrośnie, przy niepewnej sytuacji dostaw, zapewne spowoduje kolejny wzrost cen gazu i prądu.

 

Wszystko drożeje

Rosnąca inflacja sprawia, iż wszystko drożeje. Średnia cena żywności w sierpniu była o 13,1% wyższa niż w ubiegłym roku. Jest to więc jeszcze wyższy wzrost niż w lipcu, gdy podwyżki te wyniosły 12.3%.  Jak wskazują analitycy najbardziej podrożały produkty mączne, zwłaszcza makarony.
Na szczęście nie wszędzie jest tak źle. Mimo inflacji koszty paliwa na stacjach benzynowych w Holandii w ostatnich 30 dniach nieco spadły.

 

Europejski Bank Centralny

Inflacja rośnie nie tylko i wyłącznie w Holandii. Wzrosty te są widoczne w całej strefie euro. Poszczególne stolice, w tym Haga, zaczynają wywierać więc coraz większą presję na Europejki Bank Centralny, by ten podniósł stopy procentowe. Działanie to ma spowodować zatrzymanie wzrostu inflacji lub jego spowolnienie. Mówi się, iż EBC podniósłby stopy o trzy czwarte punktu procentowego. Działanie to miałoby sprawić, że wzrosłoby oprocentowania kredytów, ale też i środków na kontach oszczędnościowych. W efekcie ludzie mieliby brać mniej pożyczek i bardziej oszczędzać. To zaś sprawiłoby, iż część środków zostałaby zamrożona na rynku, w efekcie pieniędzy w obiegu byłoby mniej, co powinno powstrzymać inflację. Tyle w teorii. Jak widać bowiem po działaniach NBP, podnoszenie stóp procentowych nie spowolniło inflacji, która w Polsce wynosi już 16%. EBC decyzję o ewentualnym podniesieniu stóp podejmie w czwartek.

 

 

Źródło:  Ad.nl