Setki euro zwrotu od dostawców energii
Klienci firm dostarczających energię zaczynają otrzymywać setki euro zwrotu. Firmy oddają im pieniądze z racji reklamacji, jakie złożyli użytkownicy z powodu nieuzasadnionego wzrostu zużycia energii. Ludzie, którzy podpisali umowy z Essent, Eneco i Vattenfall dostali po 400 lub nawet 1400 euro. Jak to możliwe?
Podwyżki
Jak to się stało, iż firmy energetyczne wypłacają klientom rekompensaty? W ubiegłym roku na skutek kryzysu energetycznego koszty energii w Holandii wystrzeliły w górę, doprowadzając do tego, iż wiele gospodarstw domowych miało problemy ze spłatą zobowiązań, a rząd musiał interweniować, by pomóc uboższej części społeczeństwa. Podwyżki te bardzo zdziwiły wielu Holendrów. Niektórzy z nich, oprócz zdziwienia, zdecydowali się jednak działać. Owocem tych działań było orzeczenie sądu w Amsterdamie. Ten uznał bowiem, iż część tymczasowych podwyżek cen energii mogło zostać wprowadzonych niezgodnie z prawem. W przypadku zaś tego konkretnego orzeczenia sąd przyznał rację klientowi, który wystąpił przeciw Vattenfall po tym jak ten gigant energetyczny kilkakrotnie podniósł stawki.
Proces
W Holandii nie ma prawa precedensu, niemniej jednak wyrok ten zachwiał branżą energetyczną. Okazało się bowiem, iż zachłanność co poniektórych dostawców energii może sprowadzić na nich duże problemy.
O co jednak chodziło w sprawie i o co chodzi w opisywanych tu rekompensatach? Wszystko dotyczy umów zmiennych na energię, takich, jakie podpisało miliony holenderskich gospodarstw domowych. W ich przypadku regulator rynku ACM pozwala na zmianę stawek tylko dwa razy w roku: 1 stycznia i 1 lipca. Jest jednak pewna luka. W przepisach znajduje się wyjątek pozwalający na częstsze działania. Stawki można zmieniać „w przypadku bardzo wyjątkowych, nieprzewidzianych zmian warunków rynkowych, które sprawiłyby, że pozostawienie stawek bez zmian byłoby nie do utrzymania”. Na to właśnie powoływały się firmy energetyczne w ubiegłym roku.
Wyjątek stał się regułą
Po rozpoczęciu wojny na Ukrainie i kryzysie gazowym wyjątek ten stał się regułą. Ceny gazu rosły bowiem tak szybko, iż firmy co jakiś czas podnosiły stawki, doprowadzając niemal do płaczu klientów.
Sędzia badający te podwyżki w sprawie klienta Vattenfall, zakwestionował jednak całą sytuację. Uznał działania firmy energetycznej za „nieuczciwą praktykę handlową”. Firma miała bowiem na tym nadmiernie zyskiwać. Ponadto sąd stwierdził, iż w umowie wnioskodawcy znalazły się niezrozumiałe zapisy, które mogły wprowadzać w błąd klienta.
Skutki
Wyrok ten sprawił, iż do prawnika prowadzącego przytoczoną tu sprawę zapukało wielu klientów. Jak on sam mówi wyrok, jaki zapadł, może mieć bardzo poważne skutki dla branży energetycznej. By pomóc pokrzywdzonym, stworzył on przykładowy list, który konsumenci mogą wysłać swojej firmie energetycznej. List ten jest też pierwszym krokiem w stronę komisji rozjemczej, by kwestię ewentualnie zbyt dużych rachunków załatwić poza salą sądową w postępowaniu zbiorowym.
Ugoda
Jak się jednak okazuje, firmy energetyczne nie chcą czekać na proces, ani nawet na komisję rozjemczą, w której z jednej strony będzie grupa poszkodowanych klientów reprezentowana przez prawników, a z drugiej adwokaci firmy. W efekcie pierwsze osoby w odpowiedzi na listy dostają propozycję ugody od swojej firmy energetycznej. Firmy oferują różne kwoty za natychmiastowe zakończenie sprawy. Łatwiej i taniej jest porozumieć się z jedną osobą, która często nie będzie chciała (nie będzie jej stać), korzystać z prawnika niż z całą grupą.
Jest więc szansa, by tysiące ludzi odzyskały relatywnie szybko pieniądze za swoje zawyżone rachunki.
Źródło: AD.nl