Senat mówi nie, aktywiści mogą odetchnąć z ulgą

Senat mówi nie, aktywiści mogą odetchnąć z ulgą

Aktywiści klimatyczni XR i rolnicy blokujący autostrady podczas swoich akcji, mogą odetchnąć z ulgą. Senat odrzucił wczoraj projekt ustawy, którego celem była szybka eliminacja z przestrzeni publicznej gangów motocyklowych. Nowe prawo, stworzone do walki z gangsterami na jednośladach, dawało jednak władzy możliwość zakazywania dzielności praktycznie każdej organizacji, która nie podoba się rządowi lub służbom bezpieczeństwa.

Długi proces legislacyjny

Jak pisaliśmy w niedzielę, kilka lat temu powstał projekt ustawy, który miał pomóc w walce z gangami motocyklowymi w Królestwie Niderlandów. W 2018 roku pojawił się bowiem projekt przepisów, który dawał ministrowi sprawiedliwości uprawnienia do decydowania, które organizacje powinny zostać objęte zakazem działalności, jeśli te dopuszczały się notorycznie przestępstw. Ustawę tę zgłosili reprezentanci partii PvdA, VVD, CDA, SGP i ChristenUnie. Chcieli oni w ten sposób walczyć z gangami motocyklowymi, zamieszanymi w tym czasie były w handel narkotykami. Dwa lata po przedstawieniu projektu zgodził się na niego parlament.

 

Za, a nawet przeciw

Po tym czasie ustawa na 5 lat trafiła do sejmowej zamrażalki, a problem gangów praktycznie zniknął. W efekcie, gdy przepisami zajął się w tym tygodniu senat, GroenLinks-PvdA jeden z pomysłodawców przepisów wycofał się z poparcia tej ustawy. Uznał bowiem, iż obecnie mogłaby ona zostać wykorzystana do tłamszenia praw obywatelskich.

 

Zakaz demonstracji

Minister sprawiedliwości mógłby bowiem zakazać działania praktycznie każdej organizacji. XR blokuje autostradę – popełnia przestępstwo wielokrotnie. Nie może więc działać. Organizacja propalestyńska okupuje budynki na kampusach podczas swoich akcji? Jeśli tak, to do likwidacji itd… Sąd nie miałby tu prawa głosu. Wszystko byłoby w rękach jednego człowieka, który mógłby używać tego argumentu nawet w walce politycznej. W efekcie mogłoby to nawet zagrozić konstytucyjnej wolności zrzeszania się.

 

Decyzja senatu

Wczoraj, w dzień głosowania, wszystkie oczy skierowane były na BBB. Gdy przepis ten się pojawił, partia ta jeszcze nie istniała. Teraz zaś ma większość w senacie i to od jej członków zależało, czy ustawa przejdzie, czy też zostanie odrzucona. Same władze partii nie chciały wcześniej jasno przedstawić swojego stanowiska w tej sprawie. Partia miała bowiem spore wątpliwości, ale też rozumiała sens przepisów.  Nie było więc do końca wiadomo, jak przebiegnie głosowanie. Wczoraj po południu jednak wszystko stało się jasne. Praktycznie cały senat zagłosował przeciw. XR oraz inne organizacje, które wielokrotnie uprzykrzają życie nie tylko politykom, ale i tysiącom mieszkańców Niderlandów, mogą więc odetchnąć z ulgą. Bez sądowej batalii nikt nie zabroni im działania.

Źródło:  Nu.nl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *