Od palenia na stosie po powszechną akceptację – Różowa Sobota w Holandii

Canal Parade w Amsterdamie

Wczoraj w Rotterdamie odbyła się Różowa Sobota. Jest to najstarsze święto „Pride” w Królestwie Niderlandów. W mieście oprócz występów S10 i Duncana Lawrence'a odbył się również Marsz Dumy i co może niektórych zszokować uroczystość kościelna dla osób spod znaku tęczowej flagi.
Skąd jednak to święto pojawiło się w Rotterdamie?

Różowa Sobota to dzień dla wszystkich zwolenników LGBT, dzień dumy, dzień zaprezentowania swojej inności, pokazania, że nie wstydzą się tego kim są.  Data ta, podobnie jak festiwal Pride w Amsterdamie, wpisuje się w ogólne przesłanie tolerancji, zrozumienia i równości wszystkich nieważne kim są i jaką orientację seksualną posiadają. W efekcie w wydarzeniach tych biorą udział nie tylko ludzie spod znaku tęczowej flagi, ale też organizacje i osoby prywatne uważające, iż każdy człowiek jest sobie równy i musi zniknąć tabu w zakresie seksualności i preferencji.

 

Mroczne czasy

Skąd jednak się wzięła Różowa Sobota? Jej początków należy szukać w zamierzchłych czasach. Mowa tu bowiem o średniowieczu. Wtedy to w życiu zasady były wyjątkowo proste. Seks był dopuszczony tylko taki jaki uznawał kościół. Tylko w służbie prokreacji, czyli między mężczyzną i kobietą. W innych przypadkach mowa była o sodomii, która mogła się skończyć śmiercią. Do 1550 roku w Holandii skazano wielu gejów. Piętnaście lesbijek spłonęło zaś na stosie za swoje preferencje seksualne.
W 1730 zmieniono przepisy. Nie trzeba było już sądu. Nowe prawo było proste. Sodomia karana jest śmiercią. Nie było innych możliwości. W Niderlandach rozpoczynają się łowy na homoseksualistów. Giną setki ludzi. Egzekucje gejów stają się w pewnym momencie nawet lokalnymi atrakcjami.

 

1811

1811 rok to czarny okres w historii Holandii. Ta zostaje bowiem podbita przez Francję. Dla homoseksualistów jest to jednak czas radości.  Francuski Code pénal zabrania karania za homoseksualizm. Prawo się liberalizuje

 

1911-1912

Sam homoseksualizm nie jest już karany. W przepisach pojawiają się jednak paragrafy o seksie z nieletnimi. W przypadku kontaktów jednopłciowych minimalny wiek to 21 lat. W przypadku par hetero 16 lat.
Rok później geje wychodzą z "podziemia". Powstaje ruch gejowski. Holenderski Naukowy Komitet Humanitarny (NWHK), chce równych praw dla homoseksualistów. Pojawiają się też artykuły naukowe wskazujące, iż homoseksualizm to cecha wrodzona.

 

1946

Rok po wojnie, w Niderlandach powstaje Centrum Kultury i Rekreacji, które walczy o równouprawnienie i emancypację osób LGBTQ+. Oferuje im też bezpieczne miejsce spotkań. Ludność kraju zaczyna być coraz bardziej świadoma w tym zakresie.

 

1969

W Binnenhof, w Hadze ma miejsce pierwsza gejowska demonstracja w Europie. Setka protestujących domaga się zniesienia przepisów z 1911 roku.  Protest przyciąga uwagę mediów. Od tego momentu geje i lesbijski pojawiają się w telewizji i radiu.
W tym samym roku w USA środowiska LGBT+ zaczynają walczyć o swoje prawa, a rok później w Stanach ma miejsce pierwsza parada Pride.

 

1977

Trzy tysiące osób wyszło na ulicę, by zaprotestować przeciw antygejowskiej kampanii amerykańskiej piosenkarki Anity Bryant. Demonstracja ta stała się pierwszą holenderską paradą Pride w Amsterdamie.
Dwa lata później tysiące ludzi wychodzi na ulicę w Roermond, by sprzeciwić się słowom biskupa Joannesa Gijsena dotyczących homoseksualistów. Wydarzenia te miały miejsce w Wielką Sobotę. Organizatorzy protestu zmienili jednak jej nazwę na Różową Sobotę. Wtedy to pojawiła się używana do dziś nazwa.

 

 

Źródło:  Nu.nl