Ratowali zwierzę prawie zabili kobietę

Ratowali zwierzę prawie zabili kobietę

Zespół weterynarzy z karetki dla zwierząt spieszy się, by ratować zdrowie i życie naszych „braci mniejszych”, którym przydarzyły się poważne wypadki. Czasem jednak w tym pędzie na ratunek zwierzętom dochodzi do sytuacji, w których cierpią ludzie.

W piątek po południu 61-letnia kobieta została potrącona przez karetkę pogotowia dla zwierząt na plaży Bloemendaal. Holenderka robiła zdjęcia foce, do której z pomocą przyjechali weterynarze.
„Kobieta zrobiła zdjęcia leżącej foki po tym, jak karetka pomogła zwierzęciu. Kiedy karetka cofnęła się, kobieta dostała się pod samochód” przekazał dziennikarzom Nu.nl rzecznik brygady ratunkowej.

Akcja wśród gapiów

Zespoły ratunkowe jadące pomagać zwierzętom zwykle muszą borykać się z tymi samymi problemami co klasyczne pogotowie. W miejscach publicznych ratownicy bardzo szybko przyciągają wielu gapiów. Nasze społeczeństwo lubuje się bowiem w tragediach, dlatego też nie brakuje groteskowych sytuacji, w których to dziesiątki ludzi, zamiast pomagać, chwytają za telefony i robią zdjęcia. Tak było też w tym przypadku, tym bardziej, iż ratownicy przyjechali do młodej foki, która swoim ślicznym pyszczkiem skradła serca wielu plażowiczów.

 

Pod karetką

Sesję temu uroczemu morskiemu ssakowi robiła też ofiara. Kobieta leżała na ręczniku za karetką i robiła zdjęcie za zdjęciem. Plażowiczka była tak zaaferowana foką, iż nie zauważyła, że ratownicy się zebrali i odjeżdżają. Kobiety skulonej za pojazdem w lusterkach nie zobaczył również kierowca karetki. Doszło więc do tragedii. Holenderka znalazła się pod kołami.

 

Akcja ratunkowa

Jak się okazało, młodej 2-letniej foce nic nie było. Po prostu leżała na plaży i odpoczywała. Tego samego nie można powiedzieć jednak o kobiecie przygniecionej kołem karetki dla zwierząt. Jej sytuacja była wyjątkowo niepokojąca. Na miejsce ściągnięto ratowników straży pożarnej. Strażacy podnieśli karetkę, by wyciągnąć kobietę, która następnie została zabrana helikopterem do szpitala.
Policja bada, jak doszło do wypadku. Nie wiadomo więc jeszcze, czy załoga karetki dla zwierząt usłyszy jakieś zarzuty.

 

 

Źródło:  Ad.nl
Źródło: Nu.nl