Rachunki za gaz wzrosną w 2026 roku

Gaz w Królestwie Niderlandów jest drogi, a za rok może okazać się jeszcze droższy. Cena samego paliwa nie pójdzie w górę. Zdrożeje jednak opłata przesyłowa. Koszty transportu wzrosną do 20 euro.

Holenderski Urząd ds. Konsumentów i Rynków przekazał w poniedziałek informacje, że opłata przesyłowa za gaz w kraju wzrośnie o 50%. Jest ona ustalana przez Urząd i dotyczy wszystkich podmiotów w Gasunie, w Holandii. Owe podmioty, czyli operatorzy sieci przerzucają jednak te opłaty na klienta końcowego, czyli konsumenta. W efekcie już w przyszłym roku będzie drożej.

 

Podwyżka roczna

Podwyżka na szczęście nie będzie zbyt duża. Owe 50% oznacza wartość na rachunku na poziomie 20 euro. Jest to jednak kwota roczna, a nie miesięczna. Nie powinno to być więc zbyt duże obciążenie dla domowego budżetu. Ten mogą bardziej zaboleć ceny związane ze zużyciem gazu, jeśli na rynku znów dojdzie do nieprzewidywanych tąpnięć.

Zużycie w dół

Skąd jednak ta podwyżka. Wynika ona z faktu, iż zarówno gospodarstwa domowe jak i holenderskie przedsiębiorstwa zużywają coraz mniej błękitnego paliwa. Wedle szacunków Gasunie zużycie spadnie o 12% w przyszłym roku. Mniejsze zużycie w tym i mniejsza ilość odbiorców sprawia, iż stałe opłaty dystrybutorzy musieli podzielić na mniejszą liczbę konsumentów. Koszt jednostkowy więc rośnie.

 

Przyszłe ceny

Jak zaś wygląda kwestia cen gazu? Jak wspomnieliśmy wyżej, jest to duża niewiadoma. Na początku roku stawka za ten surowiec wzrosła o 50%. Była to podwyżka po 20% spadku cen z końca 2024 roku. Jak więc widać wahania na rynku są dość duże.

Jest jednak szansa, iż dzięki uruchomieniu wreszcie fabryki azotu w Zuidbroek, w Groningen, która pozwoli „rozrzedzić” norweski gaz, by mógł być użytkowany w niderlandzkich systemach, sytuacja cenowo nieco się unormuje. Od zakończenia dostaw rosyjskiego gazu w 2022 roku, ściąganie tego surowca z różnych stron świata staje się dość kłopotliwe. Holandia nie mogła też polegać na swoich złożach po tym jak zamknięto pole gazowe w Groningen.

Źródło: Nu.nl