Pył z Sahary atakuje. Nie zniszcz sobie auta

Pył z Sahary atakuje. Nie zniszcz sobie auta

Macie brudne auto, całe pokryte żółtawym pyłem? To piasek z Sahary. W ciągu najbliższych dni będzie on spadał wraz z opadami deszczu i osadzał się na wszystkim. Trzeba na niego uważać. Drobne ziarenka piasku działają bowiem jak papier ścierny. Co więc zrobić, by nie mieć problemów z nim związanych?

Z Sahary

Może się to wydawać dziwne, ale to prawda. Nad Holandię nadciągnęła chmura pyłu z Sahary. Z racji silnych wiatrów nad tą pustynią i panujących tam obecnie burz piaskowych ziarenka piasku są niesione wiatrem. Część z nich, te najmniejsze, w formie pyłu wzbijają się wyżej niż inne i dociera na pułap nawet kilku kilometrów. Tam zaś zostają niesione z ruchami mas powietrza z południa na północ. W ten sposób tony pyłu docierają z Afryki do Europy. Tu ciepłe afrykańskie powietrze styka się z zimnymi, wilgotniejszymi frontami. Wtedy to do ziarenek pyłu przyczepiają się kropelki wody z wilgotnego powietrza, przez co te stają się cięższe i spadają na ziemię samoczynnie lub z opadami deszczu, brudząc okna, trawniki, czy właśnie karoserię samochodów.

 

Groźniejsze niż się wydaje

Brzydki osad na samochodzie jest o wiele groźniejszy, niż się wydaje. Stanowi on bowiem poważne zagrożenie dla lakieru. Jak wskazują lakiernicy, warstewkę tego żółtego pyłu należy jak najszybciej usunąć, by uniknąć zarysowań i zmatowienia lakieru.  Jak to zrobić?
Nigdy, ale to przenigdy nie stosujcie do tego zmiotki albo szmatki. W ten sposób tylko porysujesz sobie samochód. Materiał, na którym osiądzie pył o wielkościach od 0,1 do 10 mikrometrów, zmieni się w papier ścierny.

W oczekiwaniu na deszcz

Może więc poczekać na deszcz? To też nie jest dobre rozwiązanie. Saharyjski kurz nie zniknie tak po prostu. Jeśli tak zabrudzone auto zostanie umieszczone w mocnym słońcu, ziarenka, tak jak martwe owady potrafią się spalić, uszkadzając przy tym powłokę lakierniczą.
Gdy więc nasze auto jest brudne, jak najszybciej trzeba je wyczyścić, spłukując pojazd dużą ilością wody. Można to zrobić w domu wężem ogrodowym lub za pomocą myjki na myjni bezdotykowej. Po myciu warto również otworzyć drzwi (progi), maskę i klapkę wlewu paliwa tam również stamtąd piasek delikatnie spłukać.
Po wszystkim można zaś położyć na lakier warstwę wosku, która pomoże chronić nasz pojazd.

 

Źródło: AD.nl