Paczka świąteczna z… radiem awaryjnym? Tak firmy w Holandii zaskakują pracowników

Radio awaryjne, latarka czy puszka zupy – to raczej nie są pierwsze rzeczy, które kojarzą się z tradycyjną paczką świąteczną. A jednak właśnie takie prezenty trafiają w tym roku do tysięcy pracowników w Holandii, którzy odbierają firmowe upominki na koniec roku.

To niewielki, ale zauważalny trend. Branżowa organizacja Promotional Products Professionals szacuje, że około 8 milionów pracowników otrzyma w tym roku paczkę świąteczną. Coraz częściej ich zawartość nawiązuje do aktualnych tematów i zaleceń rządu.

Paczki inspirowane zaleceniami rządu

Dostawcy paczek świątecznych reagują na rządowe apele, by przygotować się na ewentualne sytuacje kryzysowe, takie jak przerwy w dostawie prądu. W Holandii każdy mieszkaniec otrzymał w tej sprawie specjalną broszurę informacyjną.

Radio awaryjne może okazać się przydatne przy braku prądu, choć – jak podkreśla Monique Klaver z firmy Puurgeschenk, która zajmuje się kompletowaniem paczek – najlepiej, by nigdy nie było potrzebne. Dodaje, że takie radio sprawdzi się również na wakacjach czy wyjazdach.

„Awaryjnie”, ale nadal świątecznie

W internecie pojawia się coraz więcej ofert tzw. „awaryjnych paczek świątecznych”, zawierających produkty przydatne w nagłych sytuacjach. Firmy starają się jednak, by prezenty nadal miały przyjemny i praktyczny charakter.

W paczkach można znaleźć m.in. zapałki, świeczki, karty do gry, bidony czy plecaki. „Butelka na wodę przyda się na siłownię, a plecak na spacer lub wycieczkę” – tłumaczy Klaver. Firma Puurgeschenk sprzeda w tym roku około 30 tysięcy paczek, z czego około 8 procent (czyli mniej więcej 2400) zawiera elementy awaryjne, takie jak radio kryzysowe. Jeśli ktoś już takie radio posiada, zawsze może je podarować rodzinie lub znajomym.

Makro Kerstpakketten oferuje około 5000 takich paczek, przy czym firma odpowiada łącznie za blisko milion upominków świątecznych. Z kolei hurtownia Sligro, również dostarczająca około miliona paczek rocznie, nie zauważa dużego zainteresowania tego typu zestawami. Radia awaryjne sprzedają się tam jedynie sporadycznie, np. przez bony prezentowe.

Szczególnie popularne w instytucjach publicznych

Według Monique Klaver największym zainteresowaniem paczki z produktami awaryjnymi cieszą się w sektorze publicznym. Może to wynikać z faktu, że to właśnie instytucje rządowe promują przygotowanie na sytuacje kryzysowe. Regionalne służby bezpieczeństwa Kennemerland zachęcały nawet firmy, by w tym roku dołączyć do paczek elementy awaryjne.

Niezależnie od zawartości, paczka świąteczna ma przede wszystkim symboliczne znaczenie. Jak podkreśla Joris Jansen van den Berg z organizacji PPP, to znak uznania dla pracowników. Przy obecnym niedoborze pracowników na rynku pracy w Holandii, dla wielu firm jest to także sposób na budowanie lojalności i zatrzymanie pracowników.

źródło: nos.nl