Przewrócona przyczepa i 20 ofiar w Losser
W sobotni wieczór na Havezatensingel w Losser doszło do wypadku, w którym poszkodowanych zostało 20 osób. Czterech rannych było zaś w takim stanie, iż wymagali szybkiej pomocy szpitalnej. Co się stało? Z nieznanych dotąd przyczyn przewróciła się ciągnięta przez traktor "imprezowa przyczepa" z zawodnikami lokalnego klubu piłkarskiego. Piłkarze zostali przygnieceni przez metalową konstrukcję.
Dzień zwycięstwa
Skąd ludzie wzięli się na przyczepie w sobotni wieczór? Traktor przejeżdżał przez wioskę w czymś, co można nazwać małą paradą. Na wozie znajdowali się bowiem członkowie miejscowego klubu piłkarskiego KVV Losser, który zdobył tytuł mistrzowski w lokalnych rozgrywkach. Zawodnicy bawiąc się, śmiejąc i podskakując imprezowali na zadaszonej przyczepie, pozdrawiając tamtejszą społeczność.
Wypadek
W pewnym momencie, około godziny 20:30, na Havezatensingel coś poszło nie tak. Być może poluzowało się mocowanie, być może traktor jechał nieco zbyt szybko, a stojący imprezowicze przenieśli w górę środek ciężkości. Przyczynę ma ustalić policyjne śledztwo. Skutek jednak jest już teraz dobrze znany i tragiczny. Przyczepa dachowała. W efekcie część zawodników spadła na ulicę, część znalazła się pod przewróconą do góry kołami przyczepą.
Heftig. Losser is niet ver van hier. Een voetbalteam dat Kampioen is geworden stond op de platte kar (platte wagen) die kantelde. Veel gewonden. @hendrikshelene pic.twitter.com/QSKoVKGA7z
— Elroy (@CasualCulture) May 21, 2022
Akcja ratownicza
Na ratunek poszkodowanym ruszyli mieszkańcy. Ściągnięto też służby ratownicze. Na Havezatensingel można było zobaczyć nie tylko karetki z Holandii, ale i z Niemiec. Wszystko dlatego, iż w momencie wystąpienia tego dużego, masowego wypadku drogowego służbom ratowniczym szybciej było ściągnąć jednostki z drugiej strony granicy niż z innych holenderskich miast. W akcji wzięło udział w sumie 10 karetek i dwa helikoptery lotniczego pogotowia ratunkowego.
Policja ani ratownicy medyczni nie zdradzają informacji o stanie ofiar. Wiadomo, iż 4 osoby zostały zabrane karetkami pogotowia do szpitala w trybie pilnym. Pozostałych 16 poszkodowanych miało zgłosić się do szpitala lub lekarza pierwszego kontaktu we własnym zakresie, co może oznaczać, iż doznali oni niedużych obrażeń i stłuczeń.
To miał być dzień radości
Lokalna społeczność jest wstrząśnięta tym, co się stało. To miał być piękny, radosny dzień, a zamienił się w tragedię. Ludzie pocieszają się tylko tym, iż nie doszło do najgorszego i nikt nie zginął.
Klub, którego piłkarze wzięli udział w wypadku, wydał w mediach społecznościowych oświadczenie "na gorąco" o tym co się stało: "Na szczęście możemy poinformować, że większość członków jest teraz z nami w stołówce. Niestety, kilku zawodników pojechało do szpitala i są tam pod dobrą opieką. Współczujemy im i ich rodzinom i życzymy im szybkiego powrotu do zdrowia”.
Pomimo wielu poszkodowanych policja rozpatruje tę sprawę jako wypadek drogowy, a nie katastrofę w ruchu lądowym. Nie postawiono więc nikomu prokuratorskich zarzutów.
Wyświetl ten post na Instagramie
Źródło: Ad.nl