Przestępcza sala tortur w Brabancji odnaleziona przez policję

Sala tortur kojarzy nam się głównie ze średniowieczem lub kinowymi hitami o psychopatach. Życie jednak brutalnie weryfikuje to myślenie. We wtorek prokuratura z Brabancji przekazała oficjalnie informację, iż takie pomieszczenie znaleziono w Wouwse Plantage i nie była to makieta filmowa ani historyczny relikt.

Jak podaje prokuratura, sala tortur została odnaleziona w Wouwse Plantage. Stworzono ją wewnątrz kontenera. Takiego samego, w jakim przewożone są dobra na wielu wpływających i wypływających z Holandii statkach. W jej wnętrzu znaleziono szereg narzędzi dla „mistrza mało dobrego”. Były wśród nich sekatory, nożyce do gałęzi, piły, kajdanki, kajdanki szczypce, taśmy, liny i wiele innego niepokojącego asortymentu. Na środku zaś, wygłuszonego pomieszczenia przytwierdzony mocno do podłogi, stał stary fotel dentystyczny z pasami do przywiązania rąk i nóg przesłuchiwanego. Śledczy odkryli to miejsce już w zeszłym miesiącu. Ze względu jednak na toczące się postępowanie postanowili poinformować o nim opinię publiczną dopiero wczoraj.

Cały kompleks

Kontener z salą tortur nie był jedynym odnalezionym przez policjantów. W Wouwse Plantage znajdowało się jeszcze sześć podobnych. W innych znajdowały się pomieszczenia dla więźniów. Tam „zatrzymany” był przykuwany kajdankami do sufitu, musiał więc stać lub ewentualnie siedzieć cały czas z rękami w górze. Inny kontener to zaś "toaleta" określenie to trzeba wziąć jednak w cudzysłów, ponieważ znajdowała się w nim jedynie jedna, przenośna, turystyczna ubikacja. We wszystkich pomieszczeniach znajdował się monitoring, dzięki któremu obsługa tego przestępczego więzienia mogła monitorować osadzonych. „Klawisze” mieli również przygotowany własny kontener będący swoistą mesą oficerską ze stolikami i miejscami do spania. To zaś sugerowało, iż mieli oni nadzorować uwiezionych przez 24 godziny na dobę, będąc tuż obok.

 

Cybernetyczny sukces w realu

Namierzenie tej lokacji i aresztowanie na miejscu 6 osób nie udałoby się, gdyby nie zjednoczone siły europejskich policji i włamanie się do EncroChat’u, dzięki któremu stróże prawa mogli poznać wiadomości przesyłane sobie przez przestępców. To właśnie w nich śledczy odkryli zdjęcia kontenerów i ich przerażającą zawartość. Mówiono też o porwaniu i torturach.

sala tortur

Aresztowania

Podczas nalotu zatrzymano między innymi 40-letniego mężczyznę z Hagi, 44-letniego mężczyznę z Nieuwegein i 43-letniego mężczyznę z Rotterdamu. Pozostali podejrzani pochodzą ze Spijkenisse, Utrecht i Lexmond. Ludzie ci odpowiedzą za przygotowanie porwania i wzięcia zakładników. Oprócz tego prokuratura chce ich oskarżyć o usiłowanie znęcania się, poważnego uszkodzenia ciała, wymuszenia okupi itd. Dwóch z zatrzymanych odpowie również za nielegalne posiadanie broni palnej. Karabiny i pistolety znaleziono również po serii nalotów na adresy powiązane z zatrzymanymi. Obecnie wszyscy aresztowani pozostaną na czas śledztwa w izolacji, co najmniej przez 90 dni.

Policja zaś jest dumna, iż udało się zamknąć więzienie, zanim trafił do niego pierwszy osadzony. Ludzie zaś, którzy mieli trafić do tamtejszych cel, otrzymali policyjną ochronę.