ProRail walczy z awariami pod Amsterdamem
Wczoraj mieszkańcy okolicy Amsterdamu musieli liczyć się z problemami komunikacyjnymi. Ruch kolejowy jeździł wedle bardzo okrojonego rozkładu. Wszystko to z powodu wielu awarii i usterek, jakie odkryli pracownicy ProRail w niedzielny poranek. Co dokładnie działo się na torach w rejonie stolicy?
Stop
Problemy na torach kolejowych odkryto w niedzielę rano. Te były na tyle duże, iż szybko zapadła decyzja o wstrzymaniu ruchu kolejowego na południu Amsterdamu oraz między Amsterdamem a Utrechtem. Działanie to z jednej strony wynikało nie tyle z bezpieczeństwa ruchu, a z szybkości napraw. Kiedy bowiem linia jest wyłączona z użytku dużo łatwiej na niej pracować.
Naprawy
Pięć z dwunastu usterek udało się już naprawić w niedzielne popołudnie. Z pozostałą siódemką ProRail walczył wieczorem i w nocy. Kolejarze dawali sobie na nie więcej czasu. Działo się tak dlatego, iż były one w takich miejscach, które nie przeszkadzały w poruszaniu się pociągów. Dlatego też połączenie między Amsterdamem a Utrechtem wznowiono wieczorem. "Pociągi znów mogą jeździć, choć nadal nie ma ich tak wiele, jak wynikałoby to ze zwykłego niedzielnego rozkładu jazdy” - przekazał wczoraj wieczorem rzecznik ProRail. Zapewniając przy tym, iż na poniedziałkowy poranny szczyt wszystko zostanie naprawione.
Odchylenia od normy
Co jednak się popsuło, iż niedziela stała się tak pracowitym dniem dla firmy zarządzającej infrastrukturą kolejową w Królestwie Niderlandów? W niedzielę dane pomiarowe miały wykazać, iż w różnych miejscach, na torowiskach doszło do drobnych odchyleń. Chodzi tu o pewne niewielkie zmiany geometrii toru mogące wpłynąć na stabilność jazdy pociągu lub też na zbyt duże zużywanie się kół i samych szyn.
Problem ten, mimo iż może brzmieć nieco groźnie, nie stanowił żadnego zagrożenia dla podróżnych. „Holenderska kolej musi spełniać jedne z najsurowszych norm na świecie. Jeśli uzgodnione poziomy nie zostaną osiągnięte, nie oznacza to od razu, że tory są niebezpieczne. Normy są bowiem ustalone w taki sposób, aby zawsze istniał odpowiedni margines bezpieczeństwa” – przekazał rzecznik ProRail, zapewniając, iż jego firma robi wszystko, by pasażerowie mogli przemierzać Holandię nie tylko bezpiecznie, ale i szybko, i wygodnie.
Źródło: Nu.nl