Wiadomości

Porwanie i strzały na autostradzie

JuliaBaranska

11 stycznia 2023

Wczoraj rano policja zatrzymała na autostradzie A27 trzech mężczyzn podejrzanych o porwanie 15-letniego chłopca. Sytuacja była na tyle poważna, iż funkcjonariusze musieli użyć broni palnej, oddając kilka strzałów ostrzegawczych. Po tym jak przestępcy się poddali, z furgonetki, uwolniono nastolatka. Młody człowiek nie doznał podczas akcji żadnych obrażeń.

Pościg

We wtorek o godzinie 8:40 funkcjonariusze policji otrzymali zgłoszenie z Tweede Jan Steenstraat, w amsterdamskiej dzielnicy De Pijp. Dzwoniący na policję świadkowie relacjonowali, jak kilka osób wepchnęło do furgonetki nastoletniego chłopca. Podejrzewając porwanie, mundurowi natychmiast rozpoczęli akcję mającą na celu zatrzymanie potencjalnych porywaczy. Dzięki, między innymi, kamerom monitoringu pojazd z uprowadzonym udało się namierzyć na A27, w pobliżu Groenekan niedaleko Utrechtu. Później przy pomocy oficerów z jednostki centralnej (Jednostki Narodowej), nastolatka udało się uwolnić. Opór porywaczy skutecznie skruszyły policyjne strzały ostrzegawcze, dające przestępcom do zrozumienia, iż policjanci są wyjątkowo mocno zdeterminowani.

Zatrzymani

W efekcie działań stróżów prawa aresztowani zostali: 36-letni mężczyzna z Weesp, 35-letni mężczyzna z Amsterdamu i 29-letni mężczyzna z Almere. Cała trójka trafiała do celi i na chwilę obecną może kontaktować się jedynie z prawnikiem. Dzieje się tak między innymi z racji prowadzonego przez oficerów dochodzenia. Funkcjonariusze cały czas zbierają dowody i szukają świadków porwania.

Motyw

Czemu nastolatek został wepchnięty przez dorosłych do białej furgonetki? Czemu porywacze byli tak zdeterminowani, iż trzeba było oddać strzały ostrzegawcze? Policja na chwilę obecną zasłania się tajemnicą prowadzonego śledztwa i nie mówi nic na temat ewentualnego motywu.
Nieoficjalnie mówi się, iż to porwanie to mogły być porachunki lokalnego półświatka. Policja jednak nie potwierdza tych informacji w żaden sposób.