Polski sklep w Lelystad podpalony

Kubus XL Lelystad pożar

Trwa zła passa sklepów z polskimi produktami. Tym razem ofiarą zamachowców padł "polski" sklep Kubuś XL w Lelystad.

Według holenderskiej policji do zamachu doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Nieustaleni sprawcy Do wrzucili do sklepu  ładunki wybuchowe, które spowodowały pożar. Na chwilę obecną nie zatrzymano podejrzanych.

Seria zamachów na polskie sklepy

Po zamachach w Heeswijk-Dinther, Tilburg oraz Beverwijk jest to już kolejny atak na sklepy z polskimi produktami.

Czy możemy mówić o "polskich sklepach"?

Zdaniem redakcji jak najbardziej tak, ponieważ 90% asortymentu pochodzi z Polski, kolejne argument to: polski personel oraz polscy klienci. Te cechy świadczą o tym, że określenie "polskie sklepy" jest jak najbardziej prawidłowe. Warto dodać, iż właścicielami sklepów o polsko brzmiących nazwach są najczęściej Kurdowie.