Polska wyda miliony w Holandii
Nasz kraj robi zakupy w Holandii. Polska wyda miliony euro podpisując umowy z firmą Thales mieszczącą się w Hengelo. Co kupuje nasz kraj? Do mieszkańców Królestwa Niderlandów przyszli wojskowi z Marynarki Wojennej, którzy chcą w krainie tulipanów kupić systemy radarowe i przeciwrakietowe dla trzech nowych fregat. Thales jest zaś europejskim liderem w zakresie elektroniki obronnej.
Polska Marynarka Wojenna buduje jednostki klasy Miecznik. Nowoczesne okręty wojenne to jednak nie tylko kadłuby, działa i silniki. Obecnie są to, podobnie jak samoloty, przede wszystkim komputery. Jednostki tej klasy muszą bowiem potrafić zwalczać zagrożenie, którego nie widać. Muszą więc dysponować systemem sensorów, pozwalającym szybko wykryć niebezpieczeństwo i dającym wystarczającą ilość czasu na szybką, skuteczną reakcję. Za to wszystko odpowie właśnie sieć radarowo elektroniczna, swoisty „mózg okrętu”, jak nazywa to rzecznik firmy w rozmowie z AD, Job van Harmelen.
Kwota nieznana
Ile Polska wyda w Thales w Hengelo? Tego nie wiadomo. Wiadomo jednak, iż zamówienie to, to praca na lata dla holenderskiego oddziału firmy. Co tyczy się kwoty? Budowa trzech mieczników to koszt setek milionów euro. Sporą część z niej stanowić będzie właśnie elektronika powstająca w krainie tulipanów.
Czemu akurat Holandia?
Czemu polscy wojskowi wybrali akurat Holandię? Dla zarządu firmy nie jest to niespodzianka. „[wybór] Opiera się na rozkazie angielskiej marynarki wojennej. Opracowano tam rodzaj fregaty z Thalesem na pokładzie. Włącza się w to Marynarka Wojenna RP.” – mówi rzecznik firmy. Polska więc, zamiast zaczynać od zera, wzoruje się na sprawdzonych, brytyjskich rozwiązaniach.
Im więcej, tym lepiej
Thales cieszy się z decyzji Marynarki Wojennej RP i liczy, że coraz więcej krajów będzie korzystać z ich systemów. Jak bowiem sami mówią im więcej użytkowników tym więcej informacji zwrotnych dotyczących ich produktów operujących w różnych warunkach. To zaś pozwala go lepiej dopracować, przystosować do działań w konkretnych obszarach, czyli mówiąc inaczej uczynić go jeszcze lepszym.
Miejsca pracy
Między innymi dzięki polskiemu zamówieniu Thales w rejonie Twente szybko się rozwija. W pierwszej połowie tego roku postawili oni nowy gmach firmy. Teraz zaś poszukują około 400 nowych pracowników, by sprostać zamówieniu.
Źródło: AD.nl