Gabinet chce pomóc ludziom wyjść z długów

1/3 gospodarstw domowych ledwo wiąże koniec z końcem

Rząd, mimo iż oficjalnie podał się do dymisji, nadal sprawuje władze i podejmuje decyzje. W ostatnim czasie gabinet rozpoczął pracę nad pomocą ludziom zadłużonym w Holandii. Władza chce stworzyć takie przepisy, dzięki którym mieszkańcy Niderlandów spłacając długi, nie żyliby poniżej minimum egzystencji.

rozliczenie podatku z Holandii

Oprócz tego gabinet chce stworzyć system, w którym osoby zadłużone będą mogły w łatwy sposób sprawdzać, ile są winne państwu, samorządom. Chce również stworzyć metody przyjaźniejszej, łatwiejszej i przejrzystszej komunikacji z osobami zadłużonymi.

 

Pauza

Kolejnym pomysłem władz jest możliwość wprowadzenia „pauzy”. Nie chodzi tu jednak o swoiste wakacje kredytowe, czyli możliwość wstrzymania spłaty zadłużenia przez jeden czy kilka miesięcy. Mechanizm ten ma być bardziej swoistym zaworem bezpieczeństwa. Ma on zapobiec zwiększaniu się zadłużenia w związku z dodatkowymi karami i odsetkami w momencie, w którym osoba zadłużona jest już w takiej sytuacji, że nie ma możliwości już ich spłacić. Brzmi to wręcz idealnie. Nie będzie dotyczyć jednak każdego. Chodzi o ludzi, którzy są tak mocno zadłużeni, iż żyją już praktycznie poniżej wspomnianego na wstępnie minimum egzystencji i starają się spłacać zadłużenie, ale rosnące odsetki sprawiają, iż mimo owych spłat dług nadal wzrasta.

 

Ambitny cel

Jak wskazuje Caroli Schouten, która w gabinecie odpowiada za zwalczanie ubóstwa, plany te są wyjątkowo trudne do realizacji. Działania te muszą jednak zostać podjęte, inaczej bowiem los części zadłużonych stanie się tragiczny.

Nie tylko finanse

Pani minister wskazuje również, że długi to nie tylko problem finansowy. Prowadzą one do biedy, wykluczenia społecznego, samotności, depresji, a czasem nawet do samobójstw. Dlatego też problem ten jest dużo poważniejszy, niż się zdaje. Władza więc musi mówić jednym głosem i współdziałać pomagając ludziom rozwiązać problemy finansowe. By to było możliwe, agencje rządowe muszą mówić jednym głosem. Często bowiem jedna organizacja nie wie co robi druga, zarówno pod względem długów, jakie winny jest im dany człowiek, jak i pod kątem ewentualnego wsparcia dla niego. Urzędy i agencje mają więc rozmawiać z sobą i współdziałać, aby potem utworzyć jeden łatwą do zrozumienia informację do zadłużonego i wspólnie starać się pomóc mu wyjść na prostą.

Źródło:  Nu.nl