Polska policja szkoli Holendrów
Oficerowie Centralnego Biura Śledczego Policji uczą obecnie swoich kolegów po fachu z Holandii i innych państwa Unii Europejskiej. Funkcjonariusze szkolą się w likwidacji laboratoriów narkotykowych. Dlaczego nasi rodacy edukują innych? Ponieważ w kwestii zwalczania przestępczości narkotykowej są jednymi z najlepszych w Europie.
Doświadczenie
Wystarczy zresztą spojrzeć na dane. W ubiegłym roku polscy funkcjonariusze zlikwidowali 42-laboratoria, w których wytwarzane były narkotyki syntetyczne. W tym roku śledczy namierzyli i dokonali nalotów już na 30 takich placówek, w których przejęto w sumie 8 i pół tony gotowych do sprzedaży narkotyków. Wszystko to sprawia, iż nasi rodzimi oficerowie mogą cieszyć się ogromnym, praktycznym doświadczeniem, którym postanowili się podzielić.
Dlatego też CBSP zorganizowało dla funkcjonariuszy wydziałów narkotykowych policji z krajów Unii Europejskiej szkolenie mające podnieść ich kwalifikacje związane ze zwalczaniem tego typu przestępczości. Udział w nim biorą, oprócz wspomnianych na wstępie policjantów z Holandii, jeszcze mundurowi z Niemiec, Czech i Belgii.
Na ostro
Na czym polegały zajęcia? Między innymi na wykładach. Te jednak nie były najważniejsze. Podstawowym zadaniem podczas tego szkolenia były ćwiczenia praktyczne obejmujące między innymi likwidowanie laboratorium produkującego narkotyki syntetyczne. Po co takie szkolenie? W tego typu miejscach można natrafić na wiele toksycznych substancji, które w krótkim czasie mogą spowodować poważne zagrożenie dla życia prowadzących akcję oficerów. Wystawienie się na niektóre z nich może być nawet śmiertelne. Dlatego też ważne jest, by policja potrafiła nie tylko skutecznie działać w takim środowisku, ale też zapewnić sobie maksymalne bezpieczeństwo.
Jest od kogo się uczyć
Zagraniczni goście komplementują wiedzę Polaków. Oficerowie z Belgii wskazują w rozmowie z Polsat News, że w naszym kraju mamy ekspertów w dziedzinie zwalczania narkobiznesu, a im ta wiedza bardzo się przyda, ponieważ z roku na rok odnajdują oni coraz więcej tego typu laboratoriów narkotykowych. Nie ma się jednak czemu dziwić. Problemy w Belgii to poniekąd nasza zasługa. Polska wciąż jest jednym z tych krajów wspólnoty, w których produkuje się najwięcej narkotyków syntetycznych, jednak z racji działań policji i coraz większej wykrywalności, przestępcy zaczęli się przenosić za granicę. Narkobiznes ze swoimi fabrykami „białego proszku” chętnie wybiera się właśnie do Holandii czy Belgii. Wielu przestępców uważa, iż tamtejsze służby wyspecjalizowały się w wykrywaniu narkotyków przywiezionych z zewnątrz, z Ameryki Południowej i to na nich skupiają największą uwagę. Produkcja na lokalnym rynku nie jest jeszcze tak dobrze znana i rozpracowana. Policjanci z krajów uczestniczących w szkoleniu liczą jednak, iż dzięki tej nauce to się już niedługo zmieni.
Źródło: Polsatnews.pl