Polacy – najcięższa praca, najmniejsza płaca

W Holandii w 2017 roku 800 tysięcy etatów obsadzali pracownicy z zagranicy, donosi Centralne Biuro Statystyczne. Największą część obcokrajowców stanowili Polacy, którzy tworzyli prawie jedną czwartą tej grupy. Jak się niestety okazuje, należą oni do najgorzej opłacanych pracowników w Niderlandach.


Najniższe wynagrodzenie za najcięższą pracę.

Wedla podanych 4 kwietnia 2019 roku przez CBS informacji, osoby z terenów Europy Środkowej i Wschodniej podejmujące się pracy w Niderlandach pracują bardzo często za najniższe stawki godzinowe. Blisko 80% Polaków, ale także Rumunów czy Bułgarów otrzymuje za swoją pracę poniżej 15 euro za godzinę. W porównaniu z naszymi rodakami, mieszkańcy starych krajów wspólnoty takich jak Grecja, Portugalia czy Włochy zarabiają średnio powyżej owych 15 euro. Najlepiej zaś spośród pracowników zagranicznych gratyfikowani są Brytyjczycy, Niemcy i Belgowie. Ci ostatni często zarabiają najwięcej, co wiąże się jednak z praktycznym brakiem bariery językowej w Holandii.

 

Nasi rodacy cięzko pracują, wzamian za minimalne stawki godzinowe. 

 

Struktura zatrudnienia w Holandii

Taki stan rzeczy wynika ze struktury grup zatrudnienia oraz wykonywanej pracy. Wedle statystyk w roku badania, w Holandii pracowało 838 000 pracowników z zagranicy. Prawie połowa z nich, 49,6% stanowili pracownicy z terenów Unii Europejskiej. Z tej zaś grupy najwięcej było Polaków - 180 000 tysięcy pracowników. Na drugim miejscu znaleźli się Niemcy tworzący grupę „tylko” 50 tysięcy i Belgowie, niecałe 30 tysięcy etatów. Pozostałe zaś wakaty zostały obsadzone przez robotników spoza UE i przybyszów z obu Ameryk. Ci ostatni zajmowali około 125 000 miejsc pracy.

Polacy od „brudnej roboty”

Jeśli jednak Niemcy, Belgowie czy Amerykanie obsadzają stanowiska kierownicze i dobrze płatne, tak Polacy najczęściej przyjeżdżają do pracy w Niderlandach na szybki i krótki zarobek. Ludzie decydują się na kontrakty 3-6 miesięcznie w dziedzinach pracy, w których to Holendrzy nie chcą pracować. Ogrodnictwo, rolnictwo czy branża budowlana, ciągle potrzebuje nowych pracowników, ale nie może zaoferować tak dużych stawek jak np. firmy IT czy przemysł medyczny. Ponadto ciągle zmieniająca się kadra i kontrakty oferowane przez pośredników często powodują, że pracownicy czasem nawet nie mają, jak prosić o podwyżkę. Wszystko to zaś powoduje, że coraz mnie ludzi zaczęło się decydować na wyjazd do Holandii.

Na szczęście ostatni rok i początek 2019 pokazał, iż sytuacja zaczęła się dynamicznie zmieniać na lepsze i polski pracownik jest coraz lepiej opłacany, dorównując, a często nawet przeganiając Hiszpana czy Portugalczyka.