Podwyżki płac, które wspomogą gospodarkę

Podwyżki płac, które wspomogą gospodarkę

Jak już nie raz wspominaliśmy na łamach naszego portalu, w Holandii strajkuje obecnie wiele grup społecznych. Wszystkie one walczą o nowe lepsze umowy w układach zbiorowych pracy. Wczoraj ta walka zakończyła się sukcesem dla grupy pracowników zajmującej się opieką nad dziećmi. Ich podwyżki wyniosą 12%. Tak duży wzrost wynagrodzeń ma zaś pomóc nie tylko pracownikom tej grupy, ale też całej Holandii. Jak to możliwe?

Pracownicy opieki nad dziećmi

Pracownicy opieki nad dziećmi otrzymają w ciągu najbliższych osiemnastu miesięcy 12% wzrost wynagrodzeń. Oprócz tego zapowiedziano, iż zostaną podjęte środki mające na celu zmniejszenie obciążenia pracą dla tego personelu. Wszystko po to, by praca w opiece nad dziećmi stała się bardziej atrakcyjna nie tylko dla tych, którzy już są tam zatrudnieni, ale też i dla potencjalnych nowych pracowników.

 

Podwyżka

Po ponad pięciu miesiącach walki, gróźb dotyczących strajków i protestów pracownicy tej branży w końcu wywalczyli swoje wymarzone podwyżki. W 2023 roku mają one wynieść 7,9%. Na początku zaś 2024 płace mają wzrosnąć o kolejne 4%. „Mamy nadzieję, że ta umowa doprowadzi do niezbędnego spokoju w sektorze i wyrazi nasze wielkie uznanie dla wszystkich pracowników” – mówi Rogier Vegter, dyrektor organizacji branżowej „Opieka nad dziećmi” zrzeszający pracodawców.

 

Kryzys

W ten sposób zażegnano widmo bardzo dużego kryzysu w Holandii. Na pierwszy rzut oka pracownicy szkół, przedszkoli czy żłobków nie wydają się niezbędni. Nie sprawią tak jak kolejarze, iż ludzie nie dotrą do pracy lub szkoły. Nic jednak bardziej mylnego. Strajk w tym sektorze może zachwiać gospodarką. Jeśli bowiem nauczyciele i przedszkolanki nie pójdą do szkoły, do pracy nie pójdzie też wielu rodziców, którzy nie będą mieli z kim zostawić dzieci. Tak zresztą było podczas strajku ostrzegawczego w 2021 roku

Popyt

To tylko jedna strona medalu. Niderlandy w wielu branżach borykają się z brakami kadrowymi. Wzrost zatrudnienia w opiece nad dziećmi, to iż więcej ludzi będzie chciało w niej pracować, sprawi, że pojawi się więcej miejsc np. w żłobkach i przedszkolach. Dzięki temu matka lub ojciec nie będzie musiał zostawać z dzieckiem na urlopie wychowawczym, czy pracować na pół etatu, a iść normalnie do pracy, łatając tym samym „dziury” w innych sektorach.
Dlatego też część ekonomistów uważa, iż podpisane w tym tygodniu układy zbiorowe pozytywnie odbiją się na całej gospodarce.

 

 

Źródło:  Nu.nl

ro