Po 42-lata w leczenia w placówce TBS znów jest całkowicie wolny

Po 42 latach obecnie już 72-letni mieszkaniec Bredy będzie mógł być całkowicie wolny. Człowiek ten nie spędził tego czasu w zakładzie karnym, a w TBS. Po ponad czterech dekadach lekarze dali mu „zielone światło” i leczony przestępca wyrokiem sądu znów może żyć w społeczeństwie bez jakiegokolwiek nadzoru.

Holenderski Trynkiewicz?

Sprawa 72-latka przypomina nieco jednego z najbardziej znanych przestępców w Polsce Mariusza Trynkiewicza. Holender podobnie jak nasz rodak był przestępcą seksualnym. Za czyny na tym tle został skazany i trafił do więzienia. Dla sądu przypadek ten zagrożony był dużym ryzykiem recydywy, dlatego też wymiar sprawiedliwości zdecydował się, by po odsiadce skazany został przewieziony do ośrodka TBS na leczenie. W ten sposób Holender trafił do placówki w 1983 oku.

Pierwsza dziesiątka

Prawnik mężczyzny w rozmowie z dziennikarzami NU.nl wskazał, iż od tamtego czasu jego klient przez znaczną część leczenia przebywał zamknięty w klinice. Obrońca nie potrafił stwierdzić czy był to najdłużej leczony osadzony w Holandii, ale przekazał: „Myślę, że mój klient jest w pierwszej dziesiątce”, dodając, iż średni czas osadzenia w takim zakładzie leczniczo-terapeutycznym trwa 9,4 roku.

Nie w celi

Początkowo leczenie w ośrodku było przedłużane z roku na rok. Z czasem jednak lekarze zaczynali widzieć poprawę w jego zachowaniu. W efekcie na przestrzeni lat życie mężczyzny zaczęło się zmieniać. Pojawiły się możliwości wyjścia z opiekunem na zewnątrz, aż wreszcie w ostatnich latach jego leczenie w TBS przybrało formę półotwartą. Mężczyzna ma własne mieszkanie, jest w związku. Mimo iż dalej był leczony w klinice, prowadzi w miarę normalne życie.

Ostatni etap

Jakiś czas temu 72-latek wszedł w ostatni etap leczenia. Polega on na nadzorze kuratorskim. „Jeśli wszystko pójdzie dobrze, sąd może ostatecznie odrzucić wniosek o przedłużenie TBS” – mówił adwokat mężczyzny. To „wszystko dobrze” oznaczało rozmowę sądu z lekarzami psychiatrii, którzy przedstawiają swoje opinie o pacjencie pod kątem powtórzenia przestępstwa, za które został skazany. Jeśli okaże się, iż ryzyko recydywy zostało wyeliminowane, sąd nie przedłuża TBS na kolejny okres.

W tym tygodniu odbyła się ostatnia rozprawa 72-latka. Miała ona miejsce po konsultacjach z lekarzami. „Jeśli nadal będziesz się zachowywał właściwie, wszystko będzie dobrze i nie spodziewamy się cię więcej zobaczyć” – powiedział sąd do mieszkańca Bredy, życząc mu sukcesów w życiu i kończąc jego leczenie po 42 latach.

Źródło: Nu.nl