Dziewięć osób aresztowanych za planowanie zamachu na premiera

Holenderskie służby bezpieczeństwa pochwaliły się w sobotę swoim sukcesem w sprawie bezpieczeństwa Marka Rutte. Prokuratura poinformowała o zatrzymaniu dziewięciu mężczyzn z Eindhoven, pod zarzutem przygotowywania ataku nie tylko na premiera, ale i innych czołowych polityków, znanych z pierwszych stron gazet.

24 września

Prokuratura poinformowała o zatrzymaniu dziewięciu mężczyzn już 24 września. Wtedy to wskazywano, iż ludzie ci, mieszkańcy Eindhoven, są sympatykami tak zwanego Państwa Islamskiego. Mieli oni przygotowywać się do ataku terrorystycznego w Królestwie Niderlandów. Potencjalne zagrożenie, jakie stanowili, było jednak doskonale znane służbom bezpieczeństwa. O ryzyku, jakie stanowią, informowała bowiem już w lipcu agencja wywiadu. Od tego czasu podejrzani byli cały czas pod obserwacją stróżów prawa, aż ostatecznie pod koniec ubiegłego miesiąca zdecydowano się ich zatrzymać. Podczas aresztowania i przeszukania budynków, w których się znajdowali, nie znaleziono jednak broni i materiałów wybuchowych. Skonfiskowano tylko nośniki danych.

Nie tylko premier

Sprawa ta wydawała się więc zakończona. Toczące się jednak śledztwo wykazało, iż podczas analizy dysków twardych odnaleziono materiały dotyczące Marka Rutte, które mogłyby świadczyć o tym, iż grupa ta szykowała zamach na premiera. Co więcej, stało się też jasne, iż potencjalni terroryści posiadali również informację na temat przywódcy PVV Geerta Wildersa i lidera Forum na rzecz Demokracji Thierry'ego Baudeta. Co mogłoby sugerować, iż oni również znaleźli się na celowniku zamachowców.

To pomyłka

Prawnik reprezentujący kilku zatrzymanych wskazuje, iż łączenie jego klientów z szykowaniem zamachów na premiera to pomyłka.  Przyznaje, iż owszem w zapisach między innymi z komunikatorów znajdują się nazwiska wyżej wymienionych polityków i to w bardzo nieprzyjemnym dla nich kontekście. Niemniej jednak nie chodziło tu o plany zamachu, a wyrażenie dezaprobaty na forum grupy odnośnie ich działań. Wszystko to był więc tylko sarkazm i wisielczy humor, a nie knucie przeciw politykom.
Prokuratura i sąd myślą jednak inaczej. Ta pierwsza bowiem zwróciła się o przedłużenie aresztowania, na co przystał wymiar sprawiedliwości.

Premier nie jest bezpieczny

Czy premier jest więc bezpieczny? Nie. Jak wskazują eksperci, zagrożenie terrorystyczne ze strony dziewiątki z Eindhoven nie ma nic wspólnego z informacjami, jakie dotarły do nas w ostatni poniedziałek i mówiły o możliwości zabójstwa lub porwania premiera przez jedną ze zorganizowanych grup przestępczych. Otoczenie premiera nadal więc szuka zamachowców i nadal Marka Rutte ubezpiecza dodatkowa ochrona.