Piloci na podwójnym gazie

Uciekł do Holandii, bo boi się o własne życie

To wszystko brzmi jak głupi, ponury żart, ale niestety jest prawdą. 64-letni kapitan samolotu startującego z lotniska Schiphol, został zatrzymany przez żandarmerię wojskową raptem na minuty przed wejściem na pokład maszyny.  Taki sam los spotkał drugiego pilota. Jaki był powód zatrzymania? Okazało się, iż mężczyźni byli pod wpływem alkoholu. Czyżby chcieli lecieć na podwójnym gazie?

Koninklijke Marechaussee zatrzymała kapitana samolotu i drugiego pilota. Obaj mężczyźni zostali wyprowadzeni w kajdankach i przekazani policji. Służby lotniskowe nie zdradzają, kim byli lotnicy. Wiadomo jedynie, iż nie należeli oni do żadnej z holenderskich linii lotniczych.

 

Koninklijke Marechaussee zatrzymała dwóch pilotów pod wpływem alkoholu. Obaj mieli wystartować za kilka minut z lotniska w Schiphol.

 

Pilot stanie przed sądem

Funkcjonariusze podejrzewali, iż piloci mogli raczyć się przed startem alkoholem. Dlatego też służby postanowiły przed wylotem prewencyjnie poddać ich badaniu alkomatem. Rezultaty przeprowadzonego badania sprawiły, iż na rękach obu mężczyzn znalazły się kajdanki. Jakie wyniki pojawiły się na urządzeniu? W przypadku kapitana badanie nie zostało przeprowadzone. Starszy stopniem, 64-letni lotnik odmówił wykonania testu na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu. W efekcie Agenci Zespołowego Nadzoru Lotniczego Służby Infrastruktury nakazali wykonanie badania krwi. Pilot również odmówił. Tego typu działanie jest karalne. Pilot stanie przed sądem. Rozprawę przewidziano wstępnie na kwiecień.

 

 

Drugi pilot po spożyciu

Drugi, 48-letni pilot nie był tak „oporny”. Zdecydował się na pełną współpracę ze służbami bezpieczeństwa. Gdy skończył dmuchać w ustnik alkomatu, sprzęt wyświetlił wynik poniżej 90 µg/l. Nie było więc wątpliwości, iż i on spożywał alkohol. Sęk jednak w tym, iż maksymalny poziom alkoholu, jaki mogą mieć we krwi piloci wzbijający się w niebo, wynosi 0,2 promila, co odpowiada właśnie 90 µg/l. Można więc powiedzieć, iż młodszy rangą pilot otarł się o granice, ale jej nie przekroczył. W jego kwestii pozostaje jednak jeszcze jedno pytanie. Pilotom nie wolno pić alkoholu na 10 godzin przed lotem. Należy więc ustalić, czy wynik ten to efekt większej libacji dobę wcześniej, czy też 48-latek zdecydował się na małe piwo kilka godzin przed badaniem.

 

Nowa załoga

Badaniu poddany został również trzeci członek załogi pełniący funkcję mechanika pokładowego. W jego przypadku alkomat pokazał wynik 0,00. To jednak już nie miało znaczenia. Samolot wzbił się w powietrze z inną załogą.

Źródło: Ad.nl