PBL czyli „więzienie” dla azylantów otwarte w Ter Apel

1 czerwca w Ter Apel otwarto specjalny oddział ośrodka dla ludzi ubiegających się o azyl, którzy zostali uznani za uciążliwych. Jest to pilotażowy projekt pod nazwą Procesbeschikbaarheidslocatie (PBL). Jego celem jest przeciwdziałanie negatywnemu, problematycznemu zachowaniu nielegalnych migrantów, którzy najczęściej z racji swych czynów i tak mają niskie szanse na azyl.

Procesbeschikbaarheidslocatie bo tak nazywa się ten ośrodek to pilotażowy projekt, który ma przeciwdziałać problemom wynikającym z zachowania części osób ubiegających się o azyl. Nie da się bowiem ukryć, iż nie każdy, kto przybywa do Królestwa Niderlandów, zachowuje się wzorcowo. Niektórzy z tych ludzi popełniają wykroczenia i przestępstwa, stanowiąc zagrożenie dla mienia i zdrowia zarówno innych mieszkańców ośrodka, jak i holenderskiej społeczności.

Małe szanse

Ludzie, którzy będąc w Holandii, dopuścili się przestępstw, mają bardzo nikłe szanse na azyl. Nawet jednak jeśli są one równe 0, to nie można ich ot, tak wyrzucić. Muszą przejść całą procedurę, a to trwa. W tym zaś czasie muszą być gdzieś zakwaterowani. Wtedy właśnie pojawia się PBL, czyli Lokacja Dostępności Procesowej.

Lokatorzy

Do PBL trafiają tylko osoby, które wcześniej nie zastosowały się do innych środków dyscyplinujących lub dopuszczały się poważnych naruszeń. Nie jest to więzienie, ale trafiający tam muszą pozostawać na wyznaczonym terenie oraz uczestniczyć w obowiązkowym programie zajęć dotyczących procedur azylowych i powrotu do kraju pochodzenia. Wszystko to ma poprawić sytuację w Ter Apel (w części gdzie mieszkają bezproblemowi migranci). Ma też przyśpieszyć procedury związane z wydaleniem tych bez szans na azyl. Są bowiem w ośrodku i nie mogą nigdzie zniknąć.

Drugie podejście

Uruchomienie z początkiem czerwca PBL to drugie podejście do tego rozwiązania. Pierwsze miało miejsce w 2023 roku. Zostało ono jednak zakwestionowane przez sąd. Ten wskazał, iż sytuacja, w której azylanci muszą pozostać w miejscu przez 22 godziny na dobę, jest niezgodne z prawem. Obecnie podejście się zmieniło: osoby mają nieco większą swobodę przemieszczania się, obowiązuje rejestracja dwa razy dziennie i obowiązkowy program zajęć.

Czy PBL uspokoi więc sytuację i zwiększy bezpieczeństwo zarówno w ośrodku jak i jego okolicy? Przekonamy się niebawem.

Źródło:  Nu.nl