ONZ ostrzega: świat ociepla się szybciej, niż przewidywano.
Świat ociepla się szybciej, niż dotąd zakładano. Skutki klimatyczne mogą kosztować biliony euro.
Najnowszy raport przygotowany dla Programu Środowiskowego ONZ ujawnia, że tempo globalnego ocieplenia może być wyższe, niż wcześniej przewidywano. W kolejnych dekadach zmiany klimatu, zanieczyszczenia, degradacja gleby i wymieranie gatunków mogą powodować straty liczone w bilionach euro rocznie.
Ekonomiści i naukowcy podkreślają, że choć koszty walki z kryzysem klimatycznym są wysokie, to brak działań będzie wielokrotnie droższy. To pierwsza tak obszerna analiza od 2019 roku — opracowana przez prawie 300 ekspertów z 82 krajów.
Raport nie pozostawia złudzeń: globalne środowisko ma się gorzej niż kiedykolwiek
Zdaniem głównego autora, Roberta Watsona, sytuacja pogorszyła się od czasu poprzedniej edycji raportu. Postępy robi się jedynie lokalnie. Globalnie — trend jest mocno negatywny.
Naukowcy ostrzegają, że:
-
Ziemia ociepla się szybciej, niż przewidują modele IPCC.
-
Osiągnięcie celów Porozumienia Paryskiego staje się coraz mniej realne.
-
Rosną zagrożenia związane z ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi, podnoszeniem się poziomu mórz i nieodwracalnymi zmianami klimatycznymi.
Bioróżnorodność zanika, gleby tracą jakość
Raport wymienia dalsze problemy:
-
1 milion gatunków roślin i zwierząt jest zagrożonych wyginięciem.
-
20–40% światowych gleb jest w złym stanie, co zagraża rolnictwu i stabilności żywnościowej.
-
Zanieczyszczenia odpowiadają za 9 milionów zgonów rocznie, a sama zanieczyszczona powietrze powoduje straty szacowane na 7 bilionów euro rocznie.
Holandia, choć rozwinięta ekologicznie, również odczuwa konsekwencje: podnoszący się poziom morza, susze, gwałtowne burze oraz coraz większą presję na rolnictwo.
A co to oznacza dla Polaków mieszkających w Holandii?
To ważny temat także dla polskiej społeczności:
-
Wyższe koszty energii i żywności będą szczególnie odczuwalne w emigracyjnych gospodarstwach domowych.
-
W regionach nisko położonych, gdzie mieszka wielu Polaków, zagrożenie powodziowe będzie rosło.
-
Słabsza jakość powietrza oraz większe upały odbiją się na zdrowiu pracowników fizycznych — szczególnie w sektorach, gdzie Polacy dominują, jak budowlanka, logistyka czy produkcja.
-
Przyszłe regulacje klimatyczne wpłyną także na miejsca pracy — firmy będą musiały przejść na bardziej ekologiczne modele działania.
Dla wielu polskich rodzin może to oznaczać konieczność dostosowania się do nowych norm, rosnących kosztów życia i częstszych ekstremalnych zjawisk pogodowych.
Co proponują eksperci ONZ?
Aby zatrzymać spiralę kryzysu środowiskowego, potrzebne jest:
-
ograniczenie dotacji dla szkodliwych branż,
-
wsparcie dla zielonych inwestycji,
-
zmiana nawyków konsumenckich – m.in. mniej mięsa i więcej energii odnawialnej,
-
ochrona przyrody i odbudowa ekosystemów,
-
nowe podejście do rozwoju gospodarczego, oparte nie tylko na PKB, ale także na jakości życia.
Niestety — jak zauważają autorzy raportu — wiele rządów na świecie nadal nie uznaje skali problemu.
Apel do społeczeństwa
Badacze podkreślają, że jeśli część krajów neguje zmiany klimatyczne, reszta świata musi działać jeszcze szybciej. Dotyczy to również mieszkańców Holandii — w tym Polaków, którzy mogą mieć realny wpływ poprzez swoje wybory konsumenckie, społeczne i polityczne.
źródło: www.nu.nl
