Odszkodowanie dla pasażerów za opóźnienia pociągów

Kiedy w Holandii wolno strajkować, a kiedy nie?

Władze prowincji Zeeland wystosowały oficjalne pismo do zarządcy torów i trakcji kolejowej ProRail o wypłacenie odszkodowań pasażerom, którzy zostali dotknięci przez odwołania pociągów czy inne zakłócenia w rozkładzie jazdy. Oprócz tego włodarze regionu wzywają kolejarzy do tego, by problemy, które spowodowały kłopoty podróżnych jak najszybciej usunąć.

Osiadanie

O co chodzi? Jedna z linii kolejowych w Zeeland, rzekomo z powodu dużych opadów deszczu, zaczęła osiadać. Rozmycie nasypów doprowadziło do tego, iż między Vlissingen a Roosendaal znacząco zredukowano liczbę połączeń. To jednak nie wszystko. Składy, którym pozwolono wyjechać na tory, poruszają się tam znacznie wolniej. W efekcie pasażerowie, którzy chcą wyjechać z Zelandii, mają dość duży problem.

Remont

ProRail zapewnia, iż upora się z tym problemem. Kiedy to się stanie? Teoretycznie od dzisiejszego popołudnia składy mają znów zacząć kursować wedle standardowego rozkładu i osiągać swoje zwykłe prędkości. Czy jednak tak się stanie? Przekonamy się zapewne już niedługo.

 

Niedogodności

Można więc powiedzieć, iż remonty te nie trwały zbyt długo. Zdaniem jednak władz regionu utrudnienia te nie powinny się zdarzyć. Dlatego też jeszcze w piątek samorządowcy wysłali pismo, w którym wskazali na wiele niedogodności, jakich doświadczyli podróżni i firmy, które korzystają z transportu kolejowego do przewozu towarów. Urzędnicy apelują więc do ProRail, aby przedsiębiorstwo kolejowe podjęło działania mające na celu nie tylko przywrócenie zaufania podróżnych, ale też zrekompensowanie im poniesionych strat.

 

Jak to rozumieć

Władze regionu wskazują tu na odszkodowania dla podróżnych korzystających z biletów okresowych. Chcą więc, by ProRail oddało część opłaty abonamentowej za przejazdy lub też wydłużyło, w porozumieniu z przewoźnikiem, okres ważności biletu pasażera.

 

Szanse powodzenia?

Czy taki wniosek ma szansę powodzenia? Podróżni zapewne cieszyliby się z takiego rozwiązania. Wielu bowiem straciło dużo nerwów i czasu z racji ostatnich prac ProRail. Problemem jednak w dążeniu do odszkodowania może być przyczyna działań remontowych. Jeśli faktycznie zawiniły obfite opady deszczu, można tu mówić o wypadku losowym, szkodzie spowodowanej przez warunki naturalne. W efekcie rodzi się pytanie dlaczego ProRail miałby oddawać ludziom pieniądze za coś, co nie było ich winą, tylko natury.
Wszystko to oznacza, iż wiele zależeć będzie po prostu od dobrej woli właściciela torowiska.

 

Źródło:  Nu.nl