Nowe cele gabinetu Marka Rutte
Czwarty już rząd Marka Rutte stał się faktem. W poniedziałek został on oficjalnie zaprzysiężony przez Króla. Jak to zwykle bywa każdy nowy rząd, tak i ten, ma wielkie plany na swoją kadencję. Co w przeciągu najbliższych kilku lat chce przeforsować ta ekipa, by wszystkim w krainie tulipanów żyło się lepiej?
Kryzys mieszkaniowy
Jednym z podstawowych celów długoterminowych rządu ma być walka z kryzysem mieszkaniowym. Obecnie bowiem popyt na własne „M” jest tak duży, że ceny kupna i wynajmu nieruchomości w Holandii biją rekordy. Aby coś z tym zrobić, rząd chce oddawać co roku 100 000 nowych domów i mieszkań, z czego większość ma być dostępna dla ludzi o średnich czy małych dochodach. Aby to było możliwe, władza zamierza między innymi znieść opłatę właścicielską dla spółdzielni mieszkaniowych.
Oprócz tego rząd:
- Przeznaczy 7,5 miliarda euro na budownictwo mieszkaniowe.
- Zmniejszy czynsze najemcom socjalnym i wszystkim lokatorom z niskimi dochodami.
- Wprowadzi systemowe rozwiązanie kwestii nieuczciwych właścicieli nieruchomości.
Ekologia
Obecny rząd w swoich planach mówi o działaniach mających wpływać na następne pokolenia. Jednym z nich są idee związane z ekologią. Rząd chce stworzyć fundusz klimatyczny i przejściowy o wartości 35 miliardów euro. Z niego mają być modernizowane nieruchomości, transport czy przemysł, by był bardziej zielone.
Gabinet chce też wprowadzić opłaty drogowe. Kierowcy mają nie płacić za samo posiadanie samochodu, ale za korzystnie z niego. Ma to dotyczyć zarówno klasycznych aut jak i "elektryków".
Ponadto rząd:
- Chce wycofać biomasę drzewną z produkcji energii.
- Ograniczyć skażenie powodowane przez największych trucicieli w kraju (np. Tata Steel).
- Uruchomić dwie nowe elektrownie jądrowe (lub przynajmniej rozpocząć ten proces).
Walka z ubóstwem
Władza ma przez najbliższe lata podnosić płacę minimalną i kwotę wolną od podatku. Rząd planuje też obniżkę podatków, która ma sumarycznie sprawić, iż w portfelach Holendrów zostanie 3 miliardy euro więcej niż obecnie. Najwięcej mają zaoszczędzić osoby o niskich dochodach.
Władza planuje też zmiany na rynku pracy. Dotyczy to zwłaszcza ograniczenia elastyczności działań pracodawcy w umowach typu flex, a być może nawet z czasem całkowite odejście od nich. Uregulowaniu i polepszeniu ma ulec również rynek pracy dla pracowników tymczasowych i migrujących.
Inne plany rządu w tym zakresie to:
- Ulgi podatkowe dla sektora MŚP
- Działania mające ułatwiać przebranżowienie i łatać niedobory na rynku pracy
- Przeznaczenie 500 mln euro rocznie na walkę z ubóstwem, reintegrację społeczną i reformę rynku pracy
- Rozwiązanie kwestii pożyczek studenckich
źródło: Nu.nl