Nietypowa akcja ratunkowa na dachu sklepu w Almere

Nietypowa akcja ratunkowa na dachu sklepu w Almere

Strażacy wyjeżdżają do różnego rodzaju akcji ratunkowych, nie są to tylko pożary i wypadki. W Almere trzeba było ratować członków wielodzietnej rodziny, którzy wpadli do kanału biegnącego pod drogą. Po kilkudziesięciu minutach akcji dwójka uwięzionych dzieci była już bezpieczna i mogła wraz z rodzicami i rodzeństwem popłynąć we własną stronę.

Nietypowe zgłoszenie

W czwartkowe popołudnie strażacy zostali poinformowani o kaczej rodzinie w kłopotach. Kacza mama i jej potomstwo znalazły się na dachu jednego ze sklepów. Skąd ptaki się tam wzięły? Nad sklepem znajdował się balkon, na którym kaczki zrobiły sobie gniazdo. Miejsce te wydawało się doskonałe, znajdowało się bowiem z dala od drapieżników. Problem pojawił się jednak później, gdy małe kaczątka musiały ruszyć w drogę.

Skok z  dachu

Kaczej rodzinie udało się zeskoczyć z balkonu na znajdujący się nieco niżej dach sklepu. Tam jednak zaczęły się problemy. Młode nie potrafiły wzbić się w powietrze, by opuścić dach, nie potrafiły przecież latać. Zwierzęta postanowiły więc zeskoczyć. Działanie to było wyjątkowo niebezpieczne, na szczęście świadkowie zdarzenia zdążyli podnieść alarm. W efekcie pod budynkiem znaleźli się ratownicy karetki dla zwierząt oraz zwykli, postronni ludzie, którzy pomogli ptakom bezpiecznie znaleźć się na ziemi.

Zaginione w akcji

Ratownikom i przechodniom udało się uratować 10 małych kaczuszek. Zwierzęta zostały zabezpieczone. Pojawiło się jednak pytanie, gdzie zniknęły dwie małe puchowe kulki. Świadkowie doliczyli się bowiem 12 pisklaków. Szybko stało się jasne, że dwójka pechowców wpadła do rynny.  Ta zaś miała swój odpływ w kanale pod ulicą.

 

Strażacy

By je uwolnić, do akcji weszli strażacy. Ogniomistrze zamknęli drogę, otwarli kanalizację i weszli pod ziemię. Po chwili taplania w ściekach ostatnie dwa ptaki zostały uwolnione. Potem cała rodzina została bezpiecznie wypuszczona do pobliskiego rowu i popłynęła w swoją stronę.
Jak przekazali weterynarze, żadnej z kaczek nic złego się nie stało.

 

Źródło:  Nu.nl