Młodzież w Holandii pije na potęgę

Młodzi ludzie, w Holandii, którzy nie są jeszcze pełnoletni, częściej niż po marihuanę, sięgają po alkohol. Wszystko dlatego, że używki tego typu są w Niderlandach zadziwiająco łatwo dla nich dostępne.


Wedle badań przeprowadzonych przez CBL, organizację branżową zrzeszającą supermarkety i firmy gastronomiczne, blisko 3 na 10 młodocianych ma łatwy dostęp do alkoholu. Chodzi tutaj nie tylko o piwo czy niskoprocentowe drinki, ale również o napoje wysoko procentowe, takie jak np. whisky czy wódka. Młodzież nie podpija jednak trunków z barków rodziców, czy nie prosi o zakup dorosłych kolegów. Po prostu idzie do sklepu i kupuje.

3 na 10 nastolatków bez problemu kupuje alkohol pomimo nieskończonych 18 lat.

Wielki ruch w sklepach

Wszystko dlatego, że bardzo często nie są pytani w sklepach o dowody osobiste, jak wynika z przeprowadzonego badania dotyczącego legitymowania młodzieży kupującej alkohol w supermarketach. Wedle danych obecnie tylko 71% sprzedaży alkoholu, odbywa się legalnie za okazaniem dowodu, w przypadku podejrzenia o zbyt niski wiek. Oznacza to, że średnio 3 na 10 młodych ludzi może bez przeszkód dokonywać zakupów monopolowych. Wynik ten nie napawa zbytnim optymizmem, ale badacze wskazują na wzrost kontroli. W ciągu dwóch lat poziom sprawdzalności małoletnich wzrósł o prawie 10%.

Za sprzedaż alkoholu osobom niepełnoletnim, sklepy narażone są na kary finansowe, a w skrajnych wypadkach nawet na odebranie pozwolenia na sprzedaż napojów procentowych. Warto jednak zauważyć, że owa nielegalna sprzedaż dotyczy w dużej mierze młodzieży w wieku granicznym, 16, 17 lat, która najczęściej wyglądają na starszych niż mają to zapisane w dowodzie. Mało, który sprzedawca, znając zagrożenie sankcjami i wiek klienta, decyduje się na sprzedaż młodocianemu.

100% w 2030 roku

Holenderskie władze, wraz z licznymi organizacjami pozarządowymi oraz właścicielami dużych i mniejszych sklepów, w stworzonej przez siebie Krajowej Umowie Zapobiegania, podpisali serię dokumentów, które zobowiązują ich do pomocy Holendrom w zdrowszym życiu. W jej ramach postawiono również na walkę z problemem rozpijania nieletnich. Według zapisów umowy, strony deklarują, iż do 2030 roku wszystkie punkty sprzedaży alkoholu będą sprawdzały dowody osobiste młodzieży, tak by poziom skuteczności sięgną 100%, a żaden niepełnoletni nie mógł kupić alkoholu. To bardzo ambitny cel, ale czy da się go zrealizować, tym bardziej że pomysłowość młodzieży nie zna granic? Zobaczymy…f