Mężczyzna z samurajskim mieczem na uczelni w Hadze

Polskie media od paru dni żyją tym, co się stało na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie w wyniku ataku siekierą zginęła jedna osoba, a druga została ranna. Być może w czwartkowe popołudnie podobne wydarzenia miałyby miejsce w Hadze. Tam na Uniwersytecie Nauk Stosowanych pojawił się mężczyzna z samurajskim mieczem i nie miał on pokojowych zamiarów.

112

Gdy studenci i wykładowcy zobaczyli, iż do budynku Uniwersytetu wchodzi człowiek z samurajskim mieczem, natychmiast zadzwonili pod numer 112. Mężczyzna miał w budynku wymachiwać tą bronią białą i grozić za jej pomocą kilku osobom. Na szczęście nie posunął się do ostateczności.

Interwencja

Czy mógł on kogoś zabić? Tego obecnie nie wiemy. Dyżurny wysłał natychmiast na miejsce policję, która po kilku minutach stanęła twarzą w twarz z „samurajem”. Oficerowie nie wiedząc, czy mają do czynienia z człowiekiem chorym psychicznie, kimś, kto faktycznie chce kogoś zabić, czy tylko żartownisiem musieli działać ostrożnie. W efekcie mundurowi podchodzili do mężczyzny, trzymając w rękach pistolety. Byli gotowi strzelić, gdyby podejrzany ruszyłby na nich.

Negocjacje

Oficerowie poprosili go, by rzucił broń. Tak się jednak nie stało. Na szczęście też podejrzany ich nie zaatakował. Nie było więc bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia i życia oficerów, ani osób postronnych i mundurowi nie musieli nacisnąć na spust. Przynajmniej nie na spust pistoletu. „Samuraj” został bowiem potraktowany taserem, by policjanci mogli bezpiecznie do niego podejść. Później zaś, gdy pozbawiony broni mężczyzna dalej stawiał opór wykorzystany został również gaz pieprzowy.

Aresztowany

Tak spacyfikowany podejrzany trafił do aresztu. Teraz policja prowadzi dochodzenie mające na celu dać odpowiedź na pytanie, co tak dokładnie się stało. Śledczy muszą dowiedzieć się dlaczego człowiek ten wszedł na teren uczelni z bronią i jaki był jego cel. Równie ważne jest ustalenie stanu, w jakim był zatrzymany, czy był w pełni świadomy swoich czynów. Wszystko to będzie miało bowiem wpływ na ewentualną karę, jakiej będzie mógł się spodziewać zatrzymany.

Źródło:  AD.nl