Łukasz C. przyznał się, że zamordował Polkę

Psychoza wyjaśnieniem ataku na tle terrorystycznym?

23 kwietnia tego roku naszą 47-letnią rodaczkę znaleziono martwą w domu przy Hoogstraat, w Roosendaal. Na miejscu zatrzymano jej partnera Łukasza C. 42-latek przez długi czas milczał w tej sprawie. W tym tygodniu jednak przyznał się, że kobieta, zmarła od ciosów nożem, zginęła z jego ręki.

Morderstwo

Prokuratura prowadząca sprawę od pewnego czasu stawiała mężczyźnie zarzut umyślnego i przeprowadzonego z premedytacją działania, które spowodowało śmierć kobiety. To zaś sprawia, iż można w tym wypadku mówić nie o zabójstwie a morderstwie. Jak do tej sprawy ustosunkowywał się partner kobiety? Ten przez długi czas twierdził, iż niczego nie pamięta i nie wie, co mogło się stać tego feralnego wiosennego dnia. Sytuacja zmieniła się jednak parę dni temu.

 

To ja

47-latka i 42-latek mieszkali ze sobą od pewnego czasu. Świadkowie wskazywali, że między parą dochodziło do kłótni. Nie widzieli jednak w tym nic dziwnego. W rejonie tym mieszka wielu pracowników migrujących. Różne charaktery, różne aspiracje, różne podejście do używek sprawiały, iż często było tam słychać awantury. Nie było to więc coś nowego, na co ludzie zwróciliby szczególną uwagę. Ot kolejni kłócący się obcokrajowcy.

Niepewna data

Później jednak okazało się, iż mogła to nie być zwyczajna kłótnia. 23 kwietnia Łukasz C. zadzwonił pod numer alarmowy, zgłaszając całą sprawę. Czy tego dnia zabił kobietę? Prokuratura nie jest tego pewna. Widać to w bowiem w samym akcie oskarżenia, w którym prokurator wskazuje, że doszło do przestępstwa w okresie od 1 do 23 kwietnia.

 

Proces

Łukasz C. obecnie przebywa w areszcie w Middelburgu. Przyznał się do winy, ale nie chciał uczestniczyć w rozprawie przygotowawczej, na której w tym tygodniu zjawili się najbliżsi krewni ofiary. Mężczyzna, w co być może trudno uwierzyć, przeżywa śmierć kobiety. Mimo bowiem przyznania się do winy dalej wskazuje, iż nie pamięta co zaszło.
Proces merytoryczny Polaka ma rozpocząć się 25 lutego przyszłego roku. Jeśli prokuraturze uda się udowodnić, iż doszło do morderstwa, mężczyzna może spędzić w holenderskiej celi nawet kilkanaście lat.

 

 

Źródło:  AD.nl