Kwarantanna w Holandii, czyli zabawy w domach

Obywatele Niderlandów mają problemy odkąd koronawirus zawitał do ich ojczyzny. Najnowsze wiadomości z Holandii mówią o rosnącej liczbie ograniczeń i zakazów. Mieszkańcy królestwa tulipanów mają zostać w domu. Zamknięto im puby, bary i restauracje.
Jak wygląda kwarantanna w Holandii? Co robią mieszkańcy, gdy muszą zostać w czterech ścianach. Odpowiedź na to pytanie jest zaskakująca.

Grunt to dobrze się bawić

Kwarantanna w Holandii zmieniła diametralnie obraz życia mieszkańców tego jednego z najszczęśliwszych krajów na świecie. Zamknięte są puby, kluby, kina restauracje. Swoje drzwi dla gości zatrzasnęły nawet najbardziej znane domy publiczne w słynnej Dzielnicy Czerwonych Latarni. Zresztą nie tylko przybytki w Amsterdamie zamknięto na cztery spusty. Tak samo jest w całej Holandii. Z powodu ograniczenia w poruszaniu się, zakazu wychodzenia z domów również „wizyty domowe” praktycznie kompletnie zawieszono. Nie oznacza to jednak, że mieszkańcy Niderlandów zrezygnowali z uciech doczesnych. Wręcz przeciwnie.

 

Tłumy w sieci

Holendrzy uciekli do wirtualnego świata. Kwarantanna w Holandii spowodowała, iż wyszukiwarki w tym kraju zasypywane są setkami tysięcy zapytań dotyczących stron pornograficznych. Jak podaje światowy lider tej branży Pornhub, we wtorek zanotował on ponad 14% wzrost odwiedzin z królestwa tulipanów (tego dnia premier wygłosił swoje orędzie do narodu).

Pornhub w Holandii

Biernie i czynnie

Holendrzy nie tylko poszukując rozluźnienia i przyjemności na filmach. Wielu z nich postanowiło również bawić się wspólnie. W ruch poszły kamerki internetowe i zaczęły się pokazy na żywo. Islive.nl, niderlandzka strona z pokazami on-line, zanotowała wzrost użytkowników zarówno widzów, jak i transmitujących na poziomie 50 procent. Tam zresztą „zabawa” nie ogranicza się tylko i wyłącznie do wspólnego oglądania się nawzajem. W ręce internautów oddano również interaktywne narzędzia, które pozwalają sterować „masażerami” u osoby po drugiej stronie ekranu. Właściciel portalu stwierdza, iż największy wzrost użytkowników z Holandii notuje wieczorami. Dotyczy on po równo kobiet, jak i mężczyzn.

 

Przerwa w pracy

Kwarantanna w Holandii oznacza również home office dla tysięcy pracowników. Jak się okazuje, oni również lubią podglądać, nawet podczas pracy zdalnej. Jak podaje przywołany już wcześniej Pornhub od czasu decyzji o zamknięciu klubów i restauracji (15 marca), wzrastał ruch na stronie. W niedzielę było to 6,9 procent. W poniedziałek 11,4 procent, we wtorek 14 procent powyżej średniej. Co ciekawe, wielu internautów korzysta z serwisu również podczas pracy. We wtorek średnia liczba odwiedzających portal o godzinie 11 była o 11,1 procent większa niż w analogicznym okresie przed epidemią. Tyczy się to nie tyle samego Królestwa Niderlandów, ale całej Unii Europejskiej. Jak wygląda to w Niderlandach, prezentuje poniższy wykres.

pornhub godziny ogląanie

W walce o zdrowie społeczeństwa

Pisząc o życiu erotycznym podczas kwarantanny, nie wolno nie wspomnieć o tym co zrobił sam Pornhub. Właściciele dość ciekawie zrozumieli hasło „społeczną odpowiedzialność biznesu”. Podjęli bowiem decyzję, by wspomóc ludzi zamkniętych w domach podczas izolacji i sprawić, by jak najrzadziej chcieli z nich wychodzić. Co więc zrobili? Już 12 marca witryna zezwoliła na darmowy dostęp do treści premium dla mieszkańców Włoch, by ci nie „nudzili się w domu”. 16 marca podobna decyzja zapadła odnoście użytkowników z Francji i Hiszpanii. Efekty? Jeszcze tego samego dnia liczba użytkowników z Italii wzrosła o 53,7 procent. We Francji wzrost ten wyniósł 38,2 procent. Hiszpanie zaś wręcz rzucili się na portal – wzrost na poziomie 61,3.

pornhub dane z Francji pornhub dane z Włoch pornhub nade z Hiszpanii

Niż demograficzny

Złośliwi patrząc na te wyniki, śmieją się, że może się okazać, iż kwarantanna nie tylko pozwoli ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa, ale również odwrócić niż demograficzny w wielu europejskich krajach. Czy jednak faktycznie kwarantanna w Holandii spowoduje, że ludzie wezmą się za siebie, zamiast tylko oglądać filmy, odbudowując populację po pandemii? Przekonamy się za dziewięć miesięcy.

 

Chcesz poznać najnowsze wiadomości z Holandii? Wejdź na naszą stronę główną. Zapraszamy również do przesyłania newsów na GP24.