Ktoś chce zastraszyć mieszkańców dzielnicy mieszkalnej Noordwijk aan Zee?

Mieszkańcy dzielnicy mieszkalnej Noordwijk aan Zee ostatnio nie mogą spać spokojnie. Ich region bardzo się zmienił w ciągu ostatniego pół roku i niestety jest to zmiana na gorsze. Według najnowszych informacji z Holandii ktoś próbuje ich zastraszyć, podkładając ładunki wybuchowe.

Najnowsze informacje z Holandii, z Noordwijk aan Zee nie napawają optymizmem. W nocy z wtorku na środę doszło tam do wybuchu, czego skutkiem są uszkodzenia co najmniej jednego domu mieszkalnego. Teoretycznie nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, eksplozje tego typu się zdarzają. Wystarczy spojrzeć choćby na wybuchy spowodowane nieszczelną instalacją gazową. Problem jednak w tym, iż to co wybuchło znajdowało się nie w piwnicy, a przed domem…

Nie pierwszy raz

Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, iż to nie pierwszy raz. W sierpniu tego roku na dokładnie tej samem ulicy przed jednym z domów wybuch granat ręczny. Wtedy straty mogli liczyć lokatorzy nie tylko posesji, na której leżał ładunek wybuchowy, ale i ośmiu znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie budynków. Wtedy, podobnie jak i w opisywanym dzisiaj przypadku, nikt nie został ranny. Mniej więcej w tym samym czasie, w lecie, na Grent, znaleziono kolejny ładunek wybuchowy, gdy ściągnięto na miejsce patrol saperski, wyszło na jaw, iż również jest to w pełni sprawny granat.

Ukierunkowane działanie

Badający sprawę funkcjonariusze policji, mając do czynienia z trzema incydentami z użyciem granatów, nie mają wątpliwości, iż jest to zaplanowane działanie. Na chwilę obecną służby nie są w stanie jednak powiedzieć, co ma być jego celem. Trudno bowiem połączyć wszystkie lokacje z wybuchowymi niespodziankami w jedną spójną całość. Wielu uważa, iż działania te mają zastraszyć lokalną ludność. Miałoby to sens, problem jednak z celowością tego czynu. Brak bowiem motywu i strony, która mogłaby na tym zyskać. Rozważane są więc wszystkie możliwości, łącznie z tymi mówiącymi o lokalnych porachunkach. Funkcjonariusze posiadają nagrania z kamer monitoringu, na których widać osobę podkładającą ładunek na Grent. Zdjęcia opublikowano już jakiś czas temu. Do tej chwili jednak sprawca nie został rozpoznany.

Chcesz poznać inne najnowsze informacje z Holandii. Odwiedź naszą stronę główną.