Koszty mieszkaniowe w Holandii idą w górę

Kolejny rok kolejni oszukani Polacy

Najnowsze informacje z Holandii wskazują, iż również 2020 rok upłynie pod znakiem gwałtownego wzrostu kosztów mieszkań i życia. Najemcy i właściciele nieruchomości będą płacić znacznie więcej już drugi rok z rzędu. Informację te podało Centrum Badań nad Gospodarką (COELO), po przeprowadzeniu analizy w czterdziestu największych gminach Niderlandów.

Według COELO najemcy zapłacą o ponad 5 procent więcej ogólnych kosztów mieszkaniowych niż w ubiegłym roku. Właścicieli domów czekają zaś podwyżki na poziomie około 4 procent. Wzrost ten jest wiec większy niż w roku ubiegłym, kiedy to wszyscy mówili, iż mają do czynienia z największymi podwyżkami od ponad dekady.

 

Śmieci i ścieki

Ogólny wzrost kosztów wynika między innymi z działań gmin. Samorządy będą pobierać w 2020 roku za wywóz i przetwarzanie odpadów opłaty średnio o 6 procent większe niż w roku ubiegłym. To koszt, który wzrósł najwyżej. Wzrost również zaliczą opłaty za wodę i odprowadzenie ścieków. Te jednak będą zdaniem analityków mniej dotkliwe. Spekulowane są również wyższe ceny prądu i gazu (te na szczęście nie są jeszcze jednak przesądzone).

 

Podatki

Informacje z Holandii przekazane przez COELO wskazują również, iż właściciele domów muszą liczyć się z wyższymi podatkami od swoich nieruchomości. Drugi rok z rzędu ma on urosnąć o ponad 4 procent. Wszystko to spowodowane jest sytuacją gmin i tym, że samorządy ponoszą coraz większe koszty związane ze swoimi mieszkańcami, w tym te dotyczące między innymi opieki społecznej. Sytuacja ta jednak, podobnie jak w przypadku mediów, może nie być jeszcze przesądzona. Wiele gmin czeka na dokładne informacje dotyczące subwencji budżetowych z Hagi. Jeśli władze centralne nie zwiększą dotacji na pomoc np. bezdomnym i osobom w wieku podeszłym, to koszty te będą musiały pokryć poszczególne samorządy. Te zaś szukając sposobu na załatanie możliwej dziury budżetowej, sięgają po wzrost podatków.

 

Średnia

Należy pamiętać, iż opisane wyżej dane dotyczą średniej. Warto więc zauważyć, iż w poszczególnych miastach i miasteczkach Niderlandów koszta te mogą się dość mocno wahać. Doskonałym przykładem mogą tu być właściciele domów z Apeldoorn, którzy muszą zmierzyć się aż z 17-procentowymi podwyżkami. W Arnhem zaś właściciele nieruchomości odczują nawet kilkuprocentowy spadek cen. Widać to dobrze na zamieszczonej poniżej tabeli.

informacje z Holandii wzrost cen mieszkań

Pełny raport w języku niderlandzki znajdą państwo pod tym adresem: https://www.coelo.nl/images/rapporten/KBGG2020.pdf