Koniec call center w Niderlandach?
Znacie to uczucie, gdy rzucacie wszystko, bo nagle dzwoni telefon. Podnosicie słuchawkę, a osoba po drugiej stronie chce Was zaprosić na pokaz ganków, pościeli czy prosi o wsparcie na kolejne chore dziecko? Macie dość, gdy dziennie musicie odbierać kilka takich telefonów. Denerwujecie się, gdy blokujecie numery, a oni cięgle dzwonią z nowych? Holendrzy znaleźli na to sposób. Od 1 lipca w krainie tulipanów zmienia się prawo w tym zakresie. Czyżby Niderlandy pozbyły się problemu natrętnego call center?
Od pierwszego lipca dzwonienie sprzedawców, próbujących przez telefon zachęcić rozmówcę do zakupu usług wszelakich nie będzie już tak proste. Według nowych zasad klienci, użytkownicy telefonów (czyli my), muszą jasno wyrazić zgodę na tego typu połączenia lub być już klientami filmy, która do nich dzwoni. Call center nie może już wykonywać połączeń na ślepo i nagabywać do zakupu, zmiany umowy.
Zmiana prawa z czynnego na bierne
Przepisy zmieniają miejsce konsumenta. Do tej pory, by pozbyć się takich nachalnych telefonów, trzeba było się zarejestrować, zastrzegać numer, blokować połączenia od podejrzanego „spamu”. Od przyszłego miesiąca użytkownik będzie znajdował się w tym systemie od samego początku. I to teraz konsument będzie musiał wyrażać zgodę na to, by podmioty reklamowe, firmy mogły się z nim skontaktować. W efekcie call center nie będzie mógł ot, tak dzwonić do nas z zaproszeniem na pokaz pościeli. Będziemy chronieni przez prawo. Jeśli zaś wyrazimy zgodę na tego typu połączenia, no cóż, to już wtedy będzie to nasz problem. Co ważne nowe przepisy dotyczą wszystkich. Nie bez powodu wspomnieliśmy na początku o chorych dzieciach. Nowe prawo dotyczące telemarketingu do jednego wora wrzuca wszystkich od firm energetycznych, poprzez telefoniczne sieci sprzedaży aż po organizacje charytatywne.
Osoby prywatne i firmy
Przepisy te dotyczą nie tylko osób prywatnych. Z ulgą odetchnie również wielu przedsiębiorców, zwłaszcza tych prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą i których numer bardzo często padał ofiarą telemarketerów.
Nowe przepisy dotyczą nowych spraw, a co z podmiotami, które nękają nas już od dłuższego czasu? Tu również ustawodawca wprowadził przycisk „stop”. Firma dzwoniąca będzie musiała aktywnie informować o możliwości usunięcia numeru ze swojej bazy danych w sposób jasny i klarowny. Będzie to można zrobić nawet przez telefon. Jeśli zaś konsument otrzyma niechciane połączenie z call center będzie mógł to zgłosić do ACM. Wtedy firma dzwoniąca będzie musiała wykazać, iż uzyskała wcześniej pozwolenie na wykonanie tego typu połączenia. Obecnie to konsument musi udowodnić, iż nie wyrażał zgody na połączenie.
Drożej?
Czy nowe przepisy zakończą więc erę call center? Trudno powiedzieć. Wielu wskazuje bowiem, iż biznes bardzo szybko znajdzie obejście tych przepisów. Przykładowo podpisując nową umowę na abonament telefoniczny, okaże się ona o 15 euro droższa miesięcznie, chyba że wyrazimy zgody marketingowe dla operatora i podmiotów trzecich. W takiej sytuacji to sami będziemy musieli zdecydować, czy chcemy mieć spokój, czy chcemy mniej płacić.