Kolejni ewakuowani z Chin przybywają do Holandii

Kolejni obywatele Niderlandów ewakuowani z Chin dotarli do ojczyzny. Najnowsze wiadomości z Holandii mówią, iż czterech Holendrów i dwóch chińskich członków ich rodzin wylądowało w niedzielę w bazie lotniczej, w Eindhoven.

Przybyli w niedzielne popołudnie do bazy holenderskiego lotnictwa ludzie, podobnie jak wcześniejsza grupa ewakuowanych, pochodzi z rejonu chińskiego miasta Wuhan. Obszar ten od kilkunastu dni objęty jest całkowitą kwarantanną z powodu szalejącego tam wirusa 2019-nCoV, czyli koronawirusa powodującego naciekowe zapalenie płuc. Pomimo ogromnych środków finansowych i poświęcenia setek ludzi, groźnej epidemii nadal nie udało się powstrzymać. Choroba w „Kraju Środka” wciąż zbiera ogromne żniwo, na nic zdają się gigantyczne szpitale stawiane w 10 dni przez wielu bezimiennych bohaterów. Z tego też względu wiele krajów, po uzgodnieniach z rządem Chin, zdecydowało się na ewakuację swoich obywateli. Decyzję taką podjęły również władze w Hadze, które zaproponowały taką możliwość wszystkim posiadających niderlandzkie obywatelstwo i ich chińskim najbliższych.

Kolejna grupa

Pierwsza grupa piętnastu Holendrów przybyła wraz z innymi obywatelami Unii Europejskiej, na "Stary Kontynent" już jakiś czas temu. Niemniej jednak nie byli to wszyscy. Władze wiedziały, że w Chinach zostało co najmniej czterech obywateli Królestwa Niderlandów. Z pewnych jednak przyczyn, nie mogli oni jednak przybyć razem z pozostałymi do kraju. Holenderskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie chce podać konkretnych powodów. Niemniej jednak nie chodzi tu raczej o zagrożenie wirusem, a kwestie związane z chińskimi partnerami Holendrów. Władze w Pekinie nie były bowiem zbyt skore do „wypuszczania” swoich obywateli z obszaru objętego kwarantanną. Z tego też względu kilku Holendrów postanowiło w ogóle zrezygnować z ewakuacji, by nie dzielić swojej rodziny. Teraz jednak wydaje się, iż dopełniono wszystkie kwestie formalno-prawne.

 

Powrót do kraju

Czwórka Holendrów razem z dwójką Chińczyków wylądowała w niedzielę rano na lotnisku w Berlinie. Tam czekał na nich C-130 Herkules z Królewskich Sił Powietrznych, który przywiózł ich do Holandii. Cała szóstka zaraz po wylądowaniu w Eindhoven została przebadana przez służby medyczne. Następnie odwieziono ich do domów, gdzie w „areszcie domowym” mają odbywać kwarantannę, pod nadzorem miejskiej służby zdrowia GGD.

 

Najnowsze wiadomości z Holandii w sprawie ewakuowanych nie mówią nic, czy był to ostatni transport, czy też władze w Hadze negocjują kolejne loty do objętego kwarantanną regionu Chin. Wiadomo jednak, iż przynajmniej na chwilę obecną, zarówno nowo przybyli, jak i ewakuowani przed tygodniem nie zdradzają żadnych symptomów choroby.