Kogo najczęściej zatrzymuje holenderska policja?

Największe antysemickie zamieszki od lat w Holandii

Kto najczęściej ma styczność z funkcjonariuszami z Królestwa Niderlandów? Wszystko wskazuje na to, iż panowie i panie w mundurach najczęściej kontrolują młodych mężczyzn obcego pochodzenia. Obcokrajowcy lub dzieci obcokrajowców, którzy mieszkają w Holandii, uważają, że są częściej kontrolowani przez stróżów prawa niż rodowici mieszkańcy tego kraju. Rzadziej też czują, iż policja odnosi się do nich z szacunkiem i poszanowaniem ich praw i godności. Ba, niektórzy uważają, że w wielu przypadkach powodem kontroli nie były jakieś podejrzenia, a samo ich pochodzenie. Czy to możliwe? Niderlandzki Monitor Bezpieczeństwa zdaje się to potwierdzać.

Policja i jej kontrole

W 2023 roku 8% Holendrów stwierdziło, iż było zatrzymanych i sprawdzanych przez policję. W przypadku zaś ludności napływowej, urodzonej poza Holandią, w tym pracowników migrujących, np. z naszego kraju było to 9%. Gdy zaś mowa o pierwszym pokoleniu urodzonym w Holandii, którego rodzice są migrantami, odsetek ten wzrasta aż do 11%. Najczęściej kontrolowane miały być dzieci osób urodzonych w Turcji, Maroku czy Surinamie.

 

Młodzi mężczyźni

Gdy zawęzimy analizę do grupy samych młodych mężczyzn w wieku od 15 do 25 lat, okaże się, iż 21% Holendrów w tym wieku było kontrolowanych. W przypadku ludzi zaś pochodzenia migracyjnego liczby te wzrastają aż do 32%, co oznacza blisko co trzecią osobę w tym wieku.

 

Zrozumiałe

Zatrzymywani Holendrzy w 86% znali powód kontroli. W 89% powód ten był wyjaśniany przez policję i ludzie ci przyznawali rację stróżom prawa. Gdy jednak spojrzymy na grupę „nie Holendrów”, dane te od razu spadają. Tylko 78% stwierdziło, iż przekazano im powód kontroli. Na szczęście wśród nich aż 84% uważa, iż był on jasny i zrozumiały.

Szacunek

Czy policja zachowywała się z należnym szacunkiem? 80% Holendrów wskazuje, że tak. W przypadku jednak dzieci migrantów pochodzenia tureckiego tylko 62% mówiło o szacunku ze strony oficerów. Podobnie uważają ludzie pochodzenia marokańskiego, gdzie odsetek ten wyniósł 66%. Młodzi ludzie pochodzenia surinamskiego mówią tu o poszanowaniu na poziomie 70%.

 

Kolor skóry

Zaledwie 9% ogółu skontrolowanych uważa, iż powodem ich kontroli mógł być kolor skóry lub wygląd.
Gdy jednak znów rozbijemy to na grupy etniczne, to okaże się, iż 35% ludzi pochodzenia marokańskiego urodzonych w Holandii widzi właśnie w swojej karnacji powód kontroli. Dzieci migrantów z Turcji i Surinamu wykazują podobne odczucia. Wynik w ich przypadku uplasował się na poziomie 31%.

 

Dużo do zrobienia

Po co to wszystko? Monitor Bezpieczeństwa to badanie przeprowadzane co dwa lata na reprezentatywnej grupie 180 tysięcy Holendrów w wieku od 15 lat. Prowadzone jest ono na zlecenie Ministerstwa Sprawiedliwości i jego celem jest określenie, jak między innymi postrzegana jest policja. Czy jej funkcjonariusze postępują tak samo uczciwie wobec wszystkich, czy jakieś grupy czują się przez nich w szczególności atakowane lub kontrolowane?
Tegoroczna edycja pokazuje zaś dobitnie, iż mimo braku profilowania etnicznego (przynajmniej w teorii), wiele osób pochodzenia migracyjnego nadal czuje w działaniach policji jego piętno. Uważa, iż są oni zatrzymywani tylko z racji pochodzenia. Dlatego tak ważne jest jasne wyjaśnienie powodu kontroli, tak by legitymowany zrozumiał, czemu akurat jego wybrano i miał pewność, że powodem nie było to skąd pochodzi. W tym zakresie zaś z roku na rok poziom zrozumienia działań staje się na szczęście coraz większy.

 

 

 

Źródło:  AD.nl