Jak pozbyć się dolegliwości po jadzie gąsienicy dębówki

Jadowita gąsienica staje się zagrożeniem w Polsce

Chociaż gąsienicy korowódki dębówki jest mniej niż rok temu, tak uciążliwości, jakie powoduje, są nadal wyjątkowo nieprzyjemne. Poparzenia i świąd to dla wielu mieszkańców Niderlandów powoli standard o tej porze roku. Jak z nimi walczyć?

Niewidoczny problem

Korowódka dębówka na pierwszy rzut oka wygląda bardzo przyjaźnie. To po prostu gruba, włochata gąsienica. Każdy, kto kiedyś jednak nieopatrznie jej dotknął wie, iż raczej już nigdy tego z własnej woli więcej nie zrobi. Bolesne poparzenie jadem, jakie pojawi się na dłoni spowoduje, że będzie on cierpieć przez kilka dni. Z powodu gąsienicy dyskomfort mogą odczuć zresztą nie tylko ludzie, którzy wejdą z nią w bezpośredni kontakt. Jadowe włoski tego owada łamią się również same z siebie, ich końcówki unoszą się w powietrzu. To zaś może spowodować, iż na świąd czy oparzenia mogą cierpieć nawet osoby, które nie widziały korowódki na oczy. Dlatego tak ważne jest, by wiedzieć, jak zminimalizować skutki jej jadu.

Krem z filtrem

Zacznijmy od tego, iż lepiej jest zapobiegać niż leczyć. Najlepiej więc doprowadzić do sytuacji, by nie mieć styczności z włoskami jadowymi. Aby to zrobić, można zamknąć się w pokoju i nie otwierać okien. Ewentualnie żyć jak dawniej, tylko przed wyjściem na dwór nakremować odsłonięte części ciała. Można to zrobić np. wazeliną. My jednak polecamy krem do opalania. Przy zbliżających się upałach będziesz mógł/mogła nie tylko ochronić się, przed swędzeniem, ale i bezpiecznie się opalić.

Zmieniaj ubrania po spotkaniu gąsienicy

Kolejna ważna kwestia to pranie i wymiana ubrań. Ubrania warto jak najczęściej prać i nie chodzi tu tylko i wyłącznie o względny estetyczne. Część włosków gąsienic osadza się na koszulach, spodniach czy sukienkach. Dzięki temu nie dotykają naszej skóry, ale gdy ściągniemy ciuchy i założymy je ponownie, możemy się już nimi poparzyć. Najlepiej więc po spacerze w rejonie występowania tego owada, wyprać garderobę, którą mieliśmy na sobie w temperaturze 60 stopni. To pozwoli rozwiązać problem.

Unikaj

Najłatwiejszym rozwiązaniem jest zaś unikanie miejsc, gdzie te owady występują. Czasem niewiele trzeba, by zmienić codzienną drogę do pracy o kilkaset metrów czy o jeden przystanek i pozbyć się swędzenia, które towarzyszy nam każdego dnia lata.

Co jednak zrobić, gdy zostaniemy już poparzeni?

Tutaj jest również wiele mniej lub bardziej konwencjonalnych pomysłów. Część ludzi wskazuje, by skorzystać z maści tygrysiej i talku. Inni polecają dużo ciekawsze rozwiązania. Co powiecie na taśmę malarską? Na wielu forach to właśnie ona wskazywana jest jako doskonały sposób na pozbywanie się włosków jadowych ze skóry. Jeśli dotniesz nią ciała i miejsc podrażnienia (guzków), możesz ściągnąć drażniące włoski. Te po prostu przykleją się do niej.

Inni wskazują, iż swędzące miejsce należy wygrzać, przykładając tam coś bardzo ciepłego. Cześć zaś piszą, że skórę należy osuszyć, np. suszarką. Należy jednak uważać, by przypadkowo się nie poparzyć.

Aloes i tabletki na katar

Internauci wskazują również na wapno i tabletki na katar sienny. Leki antyhistaminowe również skutecznie mogą zmniejszyć dolegliwości związane z korowódką. Tyczy się to zwłaszcza łzawienia i zaczerwienionych oczu.

Warto również po prostu zacisnąć zęby i nie drapać miejsc poparzeń. Dzięki temu także szybciej pozbędziemy się problemu.