Inflacja w dół, ceny w górę
Mamy dobrą wiadomość. Inflacja spada. Zła jest jednak taka, iż jest ona nadal duża i ceny ciągle rosną. W styczniu wzrosły one średnio o 7,6%, podaje Statistics Netherlands. Najwięcej podrożało jedzenie, a także usługi związane z opieką nad dziećmi. Co więcej, wiele wskazuje na to, iż to nie koniec podwyżek.
Droga opieka
Porównując koszty opieki nad najmłodszym pokoleniem, to są one obecnie o 6,3% wyższe niż rok temu. W grudniu zaś 2022 roku (w porównaniu z grudniem 2021), trzeba było zapłacić tylko o 2,2% więcej. Przeskok jest więc wyraźnie zauważalny.
Wysoki rachunek
Podwyżki te jednak bledną, gdy spojrzymy na koszty żywności. Produkty spożywcze, bez których nie jesteśmy w stanie się obejść podrożały o 17,6% w stosunku do stycznia 2022. W grudniu podwyżki te wynosiły zaś tylko 9,6%.
Koszty energii
Są jednak branże, gdzie jest taniej. Od nowego roku rząd sztucznie ustala ceny energii poniżej rocznej granicy zużycia dla gospodarstwa domowego. To sprawiło, iż w styczniu tego roku energia była o 3,4% tańsza niż w styczniu 2022. Jest to dość duża pociecha, jeśli bowiem porównać grudzień do grudnia, koszt energii w 2022 roku był o 52% wyższy niż w roku wcześniejszym.
Inflacja
Spadła również inflacja. Eksperci Nu.nl pokazują to na przykładzie cen odzieży. Ta w styczniu była o 9,4% droższa niż w 2022 roku. Jest to jednak wyraźny spadek, gdy bowiem porównamy grudzień, do grudnia zobaczymy, iż wtedy ubrania były droższe o ponad 12%.
Podwyżki
Spadająca inflacja nie powstrzyma jednak rosnących cen jedzenia. Jest drogo, a będzie jeszcze drożej, przynajmniej, jeśli chodzi o produkty wytwarzane przez Unilever. Firma ta zapowiedziała, iż w nadchodzących miesiącach nadal będzie podnosić ceny swoich detergentów, mydeł czy produktów żywnościowych. Gigant ten wie, iż może to oznaczać, iż klienci będą sięgać rzadziej po jego produkty, nie ma jednak wyjścia. Rosnące ceny produkcji zmusiły go, by przenieść te koszty na konsumentów. Nie można było bowiem nadal obniżać marży i kosztów produkcji bez strat na jakości.
W efekcie w niderlandzkich sklepach podrożeją produkty takich marek jak np.: Knorr, Lipton, Magnum, Dove, Axe, czy Domestos.