Holendrzy zaczną tracić swoje domy?
W Holandii koszty wynajmu domu lub mieszkania są tak duże, iż wiele rodzin decyduje się, zamiast wynajmować, kupić lub wybudować dom biorąc kredyt hipoteczny. Opłaty wydają się bowiem podobne, a jest się na swoim. Niestety jednak w ostatnim czasie oprocentowanie kredytów z racji podniesienia stóp procentowych podwoiło się, co może oznaczać poważne problemy finansowe dla wielu rodzin, a w skrajnych przypadkach nawet utracę wymarzonego domu czy mieszkania.
W ubiegłym tygodniu wielu pożyczkodawców znów podniosło stopy procentowe. Jak mówią bankowcy, jest to wzrost uzupełniający poprzednie wzrosty. Jaki dało to efekt? Przykładowo dla osób chcących wziąć kredyt z gwarancją NHG na dekady, oprocentowanie się po prostu podwoiło w porównaniu z październikiem ubiegłego roku. Przykładowo zaciągając kredyt na 20 lat, jego oprocentowanie wynosi około 2,36 procent. Jest to prawie dwa razy więcej niż jeszcze pół roku temu, gdy to w październiku 2021 roku oprocentowanie było rekordowo niskie i wynosiło zaledwie 1,33 procent.
Podwyżki
Co jest powodem podwyżek? Oczywiście inflacja. Spadek wartości pieniądza w Holandii sprawia, iż by generować stałe zyski banki muszą podnieść stopę procentową. Podwyżka ta sprawia również, iż ludzie chętniej zaczynają gromadzić pieniądze. Stopa procentowa nie tyczy się bowiem tylko kredytów, ale też i lokat. W efekcie część pieniędzy znika z obiegu, co pozwala spowolnić inflację.
Umowy zmienne
Wyższe stopy procentowe sprawiają, iż ludzie chcący kupić dom z pomocą banku są w nie najlepszej sytuacji. Kredyt staje się droższy, więc dysponując takim samym wkładem i możliwościami, bank zaproponuje niższą kwotę niż jeszcze wspomniane pół roku temu.
W dużo gorszej sytuacji są jednak osoby, które wzięły długoterminowe kredyty z oprocentowaniem zmiennym. Takie rozwiązanie to bowiem szansa na pewne oszczędności, ale i możliwość poważnych problemów finansowych. Jak bowiem nazwa wskazuje oprocentowanie, może się zmieniać, np. przez wprowadzone zmiany stóp procentowych. Gdy te spadają, w kieszeni kredytobiorcy zostają pieniądze. Gdy jednak rosną, co miesiąc należy wydać więcej. W sytuacji zaś, gdy tak jak w Holandii stopy te rosną z miesiąca na miesiąc, kredyt zaczyna coraz bardziej ciążyć. Co w skrajnej sytuacji może nawet doprowadzić do niewypłacalności.
Porozumienie
Na szczęście dla banku niewypłacalny klient nie jest dobrym klientem. W efekcie wiele z nich pozwala nawet na zmianę kredytu z oprocentowaniem zmiennym na stałe. Fakt, zwykle bank robi to w sposób taki, by na tym zarobić, ale mimo wszystko kredytobiorca zyskuje pewność, iż jego raty nie wzrosną w kolejnych miesiącach czy latach.
Źródło: Nu.nl