Nielegalny wyścig i 30 mandatów w jeden wieczór

W Królestwie Niderlandów zniknęły obostrzenia koronowe i praktycznie wszystkie imprezy mogą się odbywać bez żadnych problemów. Są jednak wydarzenia, które zarówno przed, podczas jak i po epidemii będą zakazane i policja trafiając na nie będzie surowo karać ich uczestników. O jakich wydarzeniach mowa? O nielegalnych wyścigach. W miniony weekend policja przybyła na taką imprezę. Efekty? Ponad 30 mandatów i kilkanaście zarekwirowanych pojazdów.

W niedzielę policja złożyła wizytę grupie organizującej nielegalny wyścig uliczny na terenie przemysłowym w pobliżu Zevenbergschen Hoek, w Brabancji Północnej. Policyjna akcja była na tyle dobrze zorganizowana, iż wielu uczestnikom nie udało się uciec. Dzięki temu funkcjonariusze wystawili ponad 30 mandatów i skonfiskować 13 motocykli oraz jednego quada.

Współpraca ze społeczeństwem

Jak funkcjonariusze trafili na tę nielegalną imprezę? Organizatorzy są zwykle bardzo czujni i potrafią wielokrotnie zmieniać jej miejsce, by zmylić policjantów i odsiać niewtajemniczonych uczestników i widzów. Tak było i tym razem. Pomysłodawcy eventu nie przewidzieli jednak jednej rzeczy. Mieszkańcy gminy Moerdijk, na której terenie znajduje się Zevenbergschen Hoek, widząc i słysząc, że do wsi nagle zjechało się ponad 150 samochodów i motocykli, po prostu podnieśli alarm. Ludziom przeszkadzał ruch i ryki silników, nie mogli spać, więc wezwali mundurowych.

Nie pierwszy raz

Mieszkańcy nie patyczkowali się z gośćmi i natychmiast zadzwonili pod numer alarmowy. Wszystko dlatego, iż takie wydarzenia nie miały tam miejsca po raz pierwszy. W ciągu ostatnich tygodni odbywały się tam już takie nielegalne wyścigi, które irytowały mieszkańców. Nikt nie miał więc dla gości polisy ulgowej i lokalna policja natychmiast otrzymała cynk. Ile bowiem można zakłócać sen ludziom.

„Dotyczy to ogromnej uciążliwości dla lokalnych mieszkańców i powoduje bardzo niebezpieczne sytuacje. To musi się skończyć. Dlatego dzisiaj szybko zareagowaliśmy i przyniosło to rezultaty” – powiedział burmistrz Moerdijk Aart-Jan Moerkerke dziennikarzom Nu.nl.

Policyjna akcja

Szybka policyjna akcja pozwoliła zatrzymać ponad 30 osób. Wszyscy oni otrzymali mandaty między innymi za nadmierny hałas i zakłócanie ciszy nocnej. Policja skonfiskowała również 13 motocykli. Pojazdy te mają zostać gruntownie przebadane, by sprawdzić, czy nie ma w nich żadnych nielegalnych modyfikacji. Jeśli takowe się znajdą, jednoślady wrócą do właścicieli wraz z nakazem usunięcia zmian i wysokim mandatem.

Płoty

Działania podejmuje również gmina. Radni chcą ogrodzić cały teren przemysłowy tak, by wjazd na niego dla osób nieupoważnionych był niemożliwy. Oprócz tego samorządowcy skontaktowali się z prawnikami, by ci sprawdzili, czy można rozpocząć postępowania sądowe przeciwko kierowcom biorącym udział w kilku takich nielegalnych imprezach na ich terenie. Chodzi tu o notoryczne powodowanie niebezpieczeństwa w ruchu lądowym.

Źródło:  Nu.nl