Holendrzy będą jeść mięso z próbówki?

Holendrzy będą jeść mięso z próbówki

Wiele wskazuje na to, iż już niedługo mieszkańcy Królestwa Niderlandów jako jedni z pierwszych w Europie będą mogli skosztować mięsa z próbówki, które nigdy nie było częścią żywego zwierzęcia. Pierwszy wniosek w sprawie dopuszczenia takiego pokarmu do obrotu został parę dni temu złożony do specjalnej komisji.

rozliczenie podatku z Holandii

Hamburger, który nie widział krowy

Hodowla mięsa, taka, jaką powszechnie znamy, nie jest zbyt przyjazna dla środowiska. Wielokrotnie pisaliśmy między innymi, iż holenderskie krowy wydzielają zbyt dużo azotu. Zresztą to nie jedyny problem. Rosnąca populacja Ziemi wymaga nowych metod i sposobów wyżywienia, toteż naukowcy pracują nad różnymi, przyszłościowymi rozwiązaniami. Jednym z nich jest tworzenie mięsa bez udziału zwierząt. Jest to swoista hodowla nie bydła a samego mięsa. Jak to możliwe? W specjalnych laboratoriach koduje się komórki zwierzęce, które odżywiane dzielą się i rozmnażają. W efekcie powstaje cała tkanka, która finalnie może trafić na nasz talerz.

 

Zdrowe i ekologiczne

Proces ten może wydawać się metodą wręcz z filmów science-fiction, jak jednak zapewniają naukowcy i firmy zajmujące się pozyskiwaniem w ten sposób białka, jest to rzeczywistość, która daje ogromne możliwości i która jest o wiele bardziej zrównoważona pod względem ekologii niż klasyczna hodowla.

Zabronione

Sęk jednak w tym, iż obecnie sprzedaż takiego mięsa nie jest dozwolona. Czemu? Jest to po prostu wina przepisów, które są w tyle za technologią. Holenderska firma Meatable złożyła jednak wniosek o dopuszczenie tego mięsa do spożycia i umożliwienie jego degustacji. Przedsiębiorstwo liczy, iż ich wniosek ten zostanie zaakceptowany w możliwie bliskiej, dającej się przewidzieć przyszłości.

 

Komisja

Złożenie tego wniosku do władz poskutkowało tym, iż w Niderlandach powstała specjalna komisja, w której skład wchodzą lekarze, mikrobiolodzy, toksykolodzy i etycy. Jej prace mają zdecydować, czy dopuścić takie mięso do ust Holendrów. Jeśli eksperci powiedzą „tak”, Niderlandy będą pierwszym krajem w Europie, który się na to zgodzi.
Wcześniej bowiem podobną kwestię rozważał włoski rząd. Tam jednak zabroniono hodowli takiego mięsa. Wskazano, iż może ono stwarzać zagrożenia dla zdrowia publicznego, a także może zaszkodzić włoskiemu sektorowi rolnemu. Fabryki mięsa byłyby bowiem konkurencją dla rolników.

 

 

Źródło:  Nu.nl