Holenderska policja poluje na krety

Nie milkną echa głośnego, wtorkowego nalotu na „domu duchów” w Hadze. Policja informuje o kolejnych zatrzymaniach. Wśród nich jest policjant.

Wtorkowa akcja

Przypomnijmy. We wtorek, 5 marca ponad 200 funkcjonariuszy policji wyposażonych w długą broń weszło do tak zwanych domów duchów na terenie Hagi. Domy te zajmowane są najczęściej przez osoby powiązane z przestępczym półświatkiem. Wszystko dlatego, że mieszkający tam ludzie nie muszą się meldować, ani zdradzać tożsamości. Dla właścicieli takich miejsc najważniejsze jest, że płacą czynsz. Trwająca kilka godzin akcja policji i służb miejskich, skarbówki wywiadu oraz funkcjonariuszy emigracyjnych przyniosła bardzo pozytywne rezultaty. Zarekwirowano broń, kosztowności, markowe ubrania, pieniądze w sumie przekraczającej ponad milion euro, a także 14 samochodów. Ponadto policjanci aresztowali prawie 30 osób. Wśród nich znaleźli się trzej podejrzani oskarżeni o pranie brudnych pieniędzy i wynajem mieszkań.

Holenderska policja poluje na krety w swoich szeregach.

To nie koniec akcji

Wtorkowe zatrzymania to jednak nie koniec akcji. Policja cały czas prowadzi dochodzenia nie tylko w Hadze, ale i na terenie całego kraju. Przesłuchuje zatrzymanych. Bada nowe tropy, analizuje dane zdobyte na komputerach w „domach duchów”. Są już pierwsze efekty wytężonej pracy śledczych.

Kret

W piętek rano, holenderska policja z dumą i zarazem smutkiem poinformowała, że w toku działań operacyjnych udało im się zatrzymać kolejnego podejrzanego. Niestety jest nim oficer policji z wydziału zajmującego się zarządzaniem nieruchomości w Hadze. Mężczyzna po aresztowaniu został automatycznie zawieszony i toczy się przeciw niemu postępowanie dyscyplinarne. Funkcjonariusze nie chcą jednak podawać więcej informacji w sprawie.

Zatrzymany mundurowy miał być „kretem”, przekazującym informacje o poczynaniach przestępców. Ponadto miał on również pełnić funkcję łącznika między najemcami, a przestępcami wynajmującymi mieszkania.

Policja ma problem

Aresztowanie policjanta powiązane z nalotem w Hadze, to nie jedyny w ostatnim czasie przypadek, gdy funkcjonariusz „przechodzi na ciemną stronę mocy”. W miniony poniedziałek wydział wewnętrzny zatrzymał funkcjonariusza jednostki narodowej, powiązanego bezpośrednio z przestępczością zorganizowaną w Holandii. Postępowanie toczy się również przeciwko funkcjonariuszowi z Amsterdamu, który rzekomo również miał przekazywać za opłatą informacje kryminalistom.

Pomimo wewnętrznych problemów policji, obywatele nadal darzą tę służbę mundurową dużym zaufaniem. Również większość policjantów wykazuje wysokie poważanie dla pełnionego urzędu i są lojalni wobec sprawy, której służą.