Holenderscy kibice narozrabiali na meczu w Niemczech

Holenderscy kibice narozrabiali na meczu w Niemczech

Wiele wskazuje na to, iż za działania kibiców pomarańczowych będzie musiał odpowiedzieć holenderski związek piłki nożnej KNVB. UEFA najpewniej ukaże grzywną Holendrów za to, co zrobili fani podczas meczu z Francją na Mistrzostwach Europy w Niemczech. Kibice jedenastki z Królestwa Niderlandów mieli zaatakować Antoine’a Griezmanna.

Atak

Chwilę po tym, jak na stadionie nie opadły jeszcze emocje z racji nieuznanej bramki Xaviego Simonsa, do wykonania rzutu rożnego podszedł  Antoine Griezmanna. Holendrzy sfrustrowani tym, iż tylko kwestie regulaminowe uchroniły ich od utraty bramki, postanowili dać upust swoim emocjom w wyjątkowo niesportowy sposób. W stronę francuskiego zawodnika poleciało to co kibice mieli pod ręką. W efekcie zawodnik trójkolorowych został obrzucony kubkami. Cała sytuacja trwała tylko chwilę, ponieważ organizator natychmiast z głośników poprosił ludzi by przestali.

 

1:1

Chwilę później do rogu boiska, by wykonać stały fragment gry, podszedł Memphis Depay. Znów poleciały kubki, tym razem jednak ze strony Francuzów. Można więc stwierdzić, iż w wybrykach kibiców był remis 1:1. Sam mecz skończył się zaś wynikiem 0:0, dzięki czemu biało-czerwoni jako pierwsza drużyna na Niemieckiej imprezie odpadła z rozgrywek. Kilka godzin wcześniej przegraliśmy bowiem 1:3 z Austrią.

Dochodzenie

„Kubkowe incydenty” sprawiły, iż sprawą zainteresowała się UEFA. Organizacja rozpoczęła dochodzenia. W ciągu więc kilku dni holenderski i francuski związek piłki nożnej mogą spodziewać się kar finansowych. Nie byłyby to pierwsze grzywny podczas tego turnieju. Wcześniej UEFA ukarała już Albanię i Serbię, których kibice również ciskali różne przedmioty na boisko. Albański Związek Piłki Nożnej otrzymał karę 12 375 tysięcy euro, jego serbski odpowiednik został ukarany karą finansową w wysokości 4,5 tysiąca euro. Jeśli więc podobne sumy zostaną nałożone na Holandię i Francję, będą to dla nich kary raczej czysto symboliczne.
Nie były to bowiem wydarzenia zagrażające piłkarzom, czy faktycznie utrudniające przeprowadzenie meczu. Próżno tu więc szukać jakiś większych kar.

 

 

Źródło:  AD.nl