Holandia przekaże większe wsparcie militarne dla Ukrainy

Wydarzenia ostatniego tygodnia sprawiły, iż rząd w Hadze zdecydował się zwiększyć wsparcie dla walczących z najeźdźcą Ukraińców. Jak ogłosił w mediach społecznościowych premier Królestwa Niderladnów Mark Rute będzie „Więcej broni, więcej sankcji, więcej izolacji od Rosji”.

Rząd w Holandii nie pozostał obojętny na działania podjęte przez Federację Rosyjską w ubiegłym tygodniu. W momencie, gdy pojawiła się wiadomość o mobilizacji i przeprowadzeniu referendów w okupowanych przez wojska Federacji rejonach, władze postanowiły działać.

W swoim interesie

Mark Rutte w przemówieniu na zgromadzeniu Organizacji Narodów Zjednoczonych stwierdził, iż „Ochrona Europy jest kluczowa dla naszego bezpieczeństwa”, dodając „(Putin – red.) i jego wojna, agresja muszą zostać powstrzymane”. Rosję trzeba zatrzymać już na Ukrainie. Dlatego też władze Holandii zamierzają znów wysłać pomoc walczącym o wolność. Jak ona będzie wyglądać?

Tego obecnie nie wiadomo. Prezydent Wołodymyr Zełenski napisał jednak na Twitterze, iż odbył on bardzo produktywną rozmowę z holenderskim premierem. Zdaniem ukraińskiej głowy państwa jego kraj i Holandia są jednogłośne nie tylko w potępieniu całkowicie niezgodnych z prawem i oszukanych referendów, ale również w tym, iż na Rosję trzeba nałożyć dodatkowe sankcje.

📞: We intensiveren de steun voor Oekraïne. Meer wapens, meer sancties, meer isolatie van Rusland. Dit heb ik zojuist gezegd in gesprek met @ZelenskyyUa. Vanwege de mobilisatie en schijnreferenda van Rusland. De bescherming van Europa is voor onze veiligheid cruciaal. pic.twitter.com/JWTsTLICg9

— Mark Rutte (@MinPres) September 26, 2022

Milczenie

Prezydent Ukrainy ani premier Holandii nie ujawnili jednak żadnych informacji o tym, jaki sprzęt miałby trafić z Królestwa Niderlandów na Ukrainę. Pojawia się tylko przytoczone na wstępne ogólnikowe stwierdzenie. Nie ma się jednak czemu dziwić. Europa bardzo dużo nauczyła się podczas ukraińskiego konfliktu. Decydenci przestali robić sobie zdjęcia z wysyłanym na Ukrainę uzbrojeniem. Konwoje z pomocą nie są nagłaśniane, a wiele wiadomości o przekazaniu broni pojawia się dopiero w momencie, gdy ukraińscy żołnierze chwalą się jej skutecznością w walce z najeźdźcą.
Dzieje się tak po to, by utrudnić namierzenie i zniszczenie sprzętu przekazywanego Ukraińcom. Rosja bowiem cały czas stara się lokalizować i często niszczyć sprzęt, jaki przekazuje zachód, zanim ten dotrze na pole bitwy.
Na szczęście jednak dla Ukraińców robią to wyjątkowo nieudolnie, a wysyłane przez zachód uzbrojenie z powodzeniem pozwala odbijać z rąk Rosji ziemie na wschodzie Ukrainy.

Źródło:  Nu.nl