Holandia nadal handluje z Rosją

Holandia nadal handluje z Rosją

Kraje Unii Europejskiej nałożyły sankcje na Rosję. W efekcie na wschód nie trafia elektronika, części samochodowe i wiele innych produktów. Jest jednak pewna dziedzina, w której Holendrzy nadal handlują z Rosją. Ba, sprzedawcy nie mają w tym względzie żadnych rozterek moralnych, wręcz przeciwnie narzekają, iż przez wojnę trudniej im sprzedawać.

rozliczenie podatku z Holandii

O jaką tu branżę chodzi? O kwiaty. Hodowcy i eksporterzy kwiatów nadal mogą zarabiać, wysyłając tulipany, chryzantemy czy żonkile do Rosji. Sankcjami objęte są na przykład krzewy róż, ale kwiaty cięte mogą spokojnie być tam sprzedawane. Czemu? Powód jest banalnie prosty. Unia uznała, iż na kwiatach ciętych zarabia kraj, który je wysyła. Na sadzonkach drzewek owocowych czy krzewach kwitnących mogą już też zarabiać sami Rosjanie, odsprzedając je gdzieś dalej. Rośliny te po prostu wytrzymują więcej niż cięte kwiaty.

 

Nieskazitelni moralnie

Sami hodowcy też nie mają „kaca moralnego”, wysyłając kwiaty do Rosji. Jak mówią, kwiaty uszczęśliwiają ludzi. Nie można zrobić nimi krzywdy, nie można przerobić ich w jakiś wrogi dla człowieka sposób. Jeśli zaś chodzi o broń, to co najwyżej Rosjanie mogą włożyć je w lufy żołnierzy w pokojowych protestach czy położyć je na trumnach żegnając poległych. Wysyłając je więc na wschód, nikomu krzywda się nie dzieje.

Żniwa

W efekcie hodowcy nie tylko wysyłają kwiaty na wschód, ale wskazują również, iż od roku jest to wyjątkowo trudny kawałek chleba. Wojna bowiem znacząco utrudniła transport. To zaś sprawia, iż sprzedawcy nie mogą wysyłać do Rosji tyle ile, by chcieli, mając z tego powodu straty. Zwłaszcza bowiem teraz, przed obchodzonym 8 marca Dniem Kobiet sprzedawcy holenderskich tulipanów mają swoje żniwa. Oprócz bowiem Dnia Matki i Walentynek jest to okres, w którym Rosja kupuje najwięcej kwiatów.

 

Miliony

Niepokój i rozgoryczenie problemami logistycznymi dla sprzedawców i hodowców nie powinno dziwić. Holandia sprzedaje 6% swoich tulipanów do Rosji. Problemy zaś z wysłaniem kwiatów na wschód sprawiły, iż te są obecnie na aukcjach o 16% tańsze. Fakt ten realnie odbija się na zarobkach Holendrów i dochodach właścicieli szklarni, które wyjątkowo ostatnio ucierpiały z racji wysokich cen gazu.

 

 

Źródło:  Nu.nl