Fan teorii spiskowych chciał zamordować premiera Marka Rutte

Holenderski raper skazany za nawoływanie do przemocy

Policja przekazała kolejne informacje w sprawie planowanego zamachu na premiera Holandii. Wynika z nich, iż jeden z potencjalnych zamachowców został zatrzymany jeszcze w te wakacje, kiedy to media nie przypuszczały nawet, iż ktoś może planować taki atak. A jednak, potencjalnym napastnikiem miał być 22-latek z Amsterdamu, fan teorii spiskowych.

22-letni Yavuz O. podejrzany jest między innymi o grożenie premierowi, a także przygotowywanie ataku na holenderskich polityków, w tym właśnie na prezesa rady ministrów. Oprócz tego O. miał podżegać do działań terrorystycznych na platformie komunikatora internetowego Telegram, tam też prezentował również wiele teorii spiskowych.

 

Grudniowe groźby

Mieszkaniec Amsterdamu wypisywał swoje teorie między innymi na grupie „De Batavian republic” (która obecnie z racji wielu gróźb, jakie tam padały, jest już zamknięta). W grudniu podejrzany miał zamieścić tam zdjęcie prezentujące króla i najważniejszych polityków w Niderlandach, z zapytaniem „ciekawe co ludzie z nimi zrobią”. W odpowiedzi jeden z internautów napisał „rzeczywiście to dzięki nim Holandia jest popieprzona”, na to zaś oskarżony odpisał „Dokładnie. I zamierzam to zmienić. Większość Holendrów nienawidzi tego Rutte”. Później zaś napisał, iż wystarczy otworzyć okno w samochodzie, wyciągnąć pistolet i nacisnąć na spust.

 

Oskarżenie

To wystarczyło, by sprawą zajęły się służby. Zgodnie z aktem oskarżenie, który niedawno wyszedł na światło dzienne, 22-latek miał kontaktować się z kilkoma osobami w sprawie ewentualnego zabójstwa premiera.  Ze śledztwa wynika, iż mężczyzna rozważał strzelanie do niego, gdy ten będzie jechał na rowerze. Oprócz tego śledczy wskazują, iż Amsterdamczyk szukał broni, Glocka lub Skorpiona. Wszystko to dokładnie pasowało do próby zorganizowania zamachu. W efekcie służby aresztowały młodego mężczyznę, który czeka teraz na merytoryczny proces.

 

To nie on

Aresztowanie nie oznacza jednak, iż premier jest bezpieczny. Wszystko, o czym pisaliśmy wyżej, co wyszło na jaw w tym tygodniu, miało miejsce już dawno temu. Ponadto, jak wskazują służby bezpieczeństwa, obecne zagrożenie zdrowia i życia premiera pochodzi nie od jednej jednostki, a od zorganizowanych grup przestępczych, które miały planować egzekucję Marka Rutte. W efekcie służby nadal są postawione w stan podwyższonej gotowości. A policja prowadzi dochodzenia odnośnie wszystkich, którzy, chociaż napomkną o „usunięciu” premiera.