Dwa trzęsienia ziemi tego samego dnia w Uithuizen
W rejonie Uithuizen, w północnej części prowincji Groningen znów zatrzęsła się ziemia. W sobotę doszło tam do dwóch wstrząsów. Około godziny 12:30 pierwszy wstrząs miał siłę 2,7 stopni w skali Richtera. Godzinę po nim nastąpił drugi, na szczęście słabszy, po którym sejsmografy pokazały 1,7 w skali Richtera.
Nerwowe dni
To nie pierwsze wstrząsy w tym regionie. W obszarze Uithuizen dochodzi do nich ostatnio wyjątkowo często. Serię rozpoczął wstrząs 19 sierpnia o magnitudzie 1,9 stopnia w skali Richtera. 28 sierpnia kolejny miał siłę 1,8 stopnia. 9 września zaś ziemia zatrzęsła się z siłą 2,3 stopnia. Wczoraj zaś miał miejsce najsilniejszy z nich. Na szczęście do rekordu było jeszcze daleko. Ten bowiem należy do wstrząsu, który miał tam miejsce 16 sierpnia 2012 roku w pobliżu Huizinge. Wtedy to sejsmografy pokazały 3,6 stopnia w skali Richtera.
Wielki huk
Jak wskazuje Region Bezpieczeństwa Groningen, miał miejsce wielki huk i dwukrotnie zatrzęsła się ziemia. Dwa silne wstrząsy w tak krótkim czasie spowodowały wielkie zaniepokojenie wśród mieszkańców. Gmina Het Hogeland, na którym znajduje się Uithuizen, gdzie było epicentrum wstrząsów, wskazuje, iż te były odczuwalne z całym rejonie. Z racji zaś struktury gruntu w poszczególnych obszarach miały one różną niszczycielską moc. Samorządowcy wskazują, iż poszkodowani mieszkańcy mogą zgłaszać się z roszczeniami do Groningen Mining Damage Institute (IMG). IMG będzie więc mieć w najbliższych dniach wyjątkowo dużo pracy. Nie wszyscy bowiem mieszkańcy zakończyli już postępowania odszkodowawcze po wstrząsach z 9 września.
Tak nie da się żyć
Jak mówią mieszkańcy, tak nie da się żyć. Wielu z nich przyzwyczaiło się do trzęsień. Te jednak nie występowały tak często. Ludzie mieli czas naprawić uszkodzenia. Teraz zaś w niektórych przypadkach po prostu jest to niemożliwe i uszkodzenia się pogłębiają. Wielu chciałoby wyjechać, zacząć życie w innej części Holandii. Jest to jednak niemożliwe. W obecnej sytuacji bowiem nawet rządowe rekompensaty za utratę wartości nieruchomości i gruntów nie pomagają. Nikt bowiem nie chce kupić domu, w miejscu, gdzie nie może czuć się bezpieczny.
Źródło: AD.nl